[Marcin]

Witam, w perspektywie dłuższego okresu użytkowania tego zawirowacza wnioski są następujące:

– dużo sadzy/pyłów ( i nie pomaga tutaj zwiększenie powietrza, bo jak zwiększe powiętrze, to muszę skrócić pauzę,
a końcowy efekt jest ten sam – sadza i pyły ),
– odnośnie zużycia opału to w dłuższeh perspektywie zużycie jest jednak symbolicznie mniejsze ( zakładam, że może po sezonie koszt zakupu zawirowacza się zwróci )

[Marcin]

Witam, wszystko ładnie pięknie, domyślam się, że piec na pellet będzie miał dość wysoką sprawność na 30 % mocy, a co z piecami na ekogroszek?

[Marcin]

Hej Kridor, czytam właśnie Twoją odpowiedź i wydaje mi się, że może być w tym trochę racji, poobserwuję jeszcze tą sadzę i spróbuję zwiększyć RCK, a dmuchawę zmniejszyć. Na razie obserwuję znaczne zwiększenie sadzy.

[Marcin]

Witam, czas na pierwsze wnioski, po kilku dniach uzytkowania, zaznaczam, że tyczą się one mojej kotłowni, mojej instalacji i mojego komina ( piec 25 kw, prawie o połowę za duży, komin 200, też sporo za duży ), założony RCK oraz przesłonka z klapką przed dmuchawą ( obecnie otwarta na stałe z powodu dużych ilości sadzy ).

PLUSY:

– szybciej dochodzi do zadanej ( szerszy płomień, nie taki wystrzelony w górę ),
– bardziej liniowa praca kotła ( tzn. spada tylko o 1-2 stopnie poniżej histerezy, wcześniej w bardzo podobnych
warunkach pogodowych o 3-4 stopnie ),
– pozwala trochę zaoszczędzić paliwa, ale na chwilę obecną nie jestem jeszcze w stanie określić tego
dokładnie ( czekam na wypalenie się eko do poziomu leja w zbiorniku, wtedy zasypię i zobaczę – wiem,
mało dokładny sposób, ale cóż zrobić )

MINUSY:

– więcej sadzy ( zaznaczam, że mój piec ma awaryjny ruszt wodny ), wymaga częstrzego czyszczenia.

Nie poddaje się z tą sadzą, obecnie zwiększyłem w sobotę obroty dmuchawy na 2 ( wcześniej 0 ), RCK został na kilka dni bez zmian.

[Marcin]

Zamówienie wysyłałem mailem na serwis2@heiztechnik.pl

[Marcin]

Witam, niecałe 150 zł płatne u kuriera.

[Marcin]

Hej Kridor, tak zrobię wieczorem, obecnie mam na 10, ustawię na 15 zobaczymy przez parę dni co będzie.

[Marcin]

Pytanie do HT – sadzy jednak więcej niż bez zawirowaczy, zwiększyć obroty, czy rozszerzyć dmuchawkę?

[Marcin]

A i obserwuj kopczyk, czy jet wypukły zarówno podczas pracy, jak i w podtrzymaniu. W przypadku, gdy będzie wklęsły, zmniejsz pauzę do 50 lub nawet 45, a w podtrzymaniu reguluj to czasem oczekiwania i krotnością podawania. HT zaleca dla tego pieca krotność 2, a czas oczekiwania 10, a Ty masz ustawione 15.

[Marcin]

Witam, przy tak wysokokalorycznym opale zmieniłbym na początek obroty dmuchawy na 2 bieg, zmniejszyłbym czas pauzy podajnika do 55 s i zmniejszył przesłonę na 1,5 cm. Obserwuj, powinno trochę pomóc na spalanie, a z żużlem to niekoniecznie. Wysokokaloryczny opał zazwyczaj ma dużą tendencję do spiekania. Spróbuj czegoś mniej kalorycznego, max 24 MJ, z polskich retopal lub jakiegoś ruska o mniejszej kaloryczności, ale i łatwiejszy w spalaniu.

[Marcin]

Zawirowacze dojechały i od wczoraj są w piecu, temat w trakcie testów.
Pytanie do Serwsiu, tak na szybko zauważyłem, że piec zaczął mocniej kopcić ( ale nie z komina, tylko podczas otwarcia środowych drzwiczek ).
Moje obecne ustawienia to : pauza 50, przy dmuchawie na 0, dmuchawa otwarta na ok 1,5 cm. Pytanie, czy zwiększyć obroty? Tak na szybko, to zauważyłem, że zawirowacz powoduje, że płomień bardziej ( szerzej ) okala wymiennik i awaryjny ruszt wolny oraz szybciej dochodzi do zadanej ( ale to jeszcze do potwierdzenia ), co do sadzy, to za krótko, aby coś powiedzieć, podzielę się spostrzeżeniami jak będzie więcej czasu ( sobota ).

[Marcin]

Witam, przydałyby się ustawienia pieca oraz określenie ekogroszku ( jaki i skąd ). Podejrzewam, że o wysokiej kaloryczności, a co za tym idzie wysokiej spiekalności, ale proszę podać również ustawienia pieca oraz stopień otwarcia dmuchawy ( na ile mniej więcej cm jest otwarta ).

[Marcin]

Witam, chętnie bym podziałał, ale uzyskałem info, że we wtorek mają być zawirowacze, dzisiaj czwartek, i niestety ich nie mam. Tylko pogratulować firmie.

[Marcin]

Witam, skończyło się na wizycie serwisanta z Pancerpola i wymianie palnika. Od tego czasu spokój. U mnie też słychać tarcie i podnoszenie – myślę, że są to elementy ruchome i tak musi być. Zmniejszyłem ostatnio pauzę do 50 s w podawaniu i jest trochę lepiej – najważniejsze nie przegrzewać zbytnio tej koronki poprzez zaniżanie żaru i zachowanie odpowiedniego kopca.

[Marcin]

od 11 stycznia czekam na dostawę i jeszcze ich nie mam

[Autor]

Wpisy