Utworzone odpowiedzi
-
AutorWpisy
-
Mateusz Żurek
UczestnikWitam , nawiązując do tematu .
chcę mieć pełną gwarancje i przede wszystkim spać spokojnie.
Pompa na powrocie czy zawór termostatyczny?
W warunkach z tego co mi się wydaje są to dwie rożne opcje .
Instalator proponuje pompę.Wiem ze to droższa opcja lecz przy takich kosztach to już drugorzędne znaczenie .
Proszę o odpowiedz zarówno serwis jak innych fachowcówuzytkownikowCześć,
A masz tylko jeden obieg czy może osobno kaloryfery i osobno podłogówkę?Pytam ponieważ w rozwiązaniu z pompą jako ochrona powrotu jest taka sytuacja, że pompa co musi walczyć z pompą ochrony o ciepła wodę i na przykład u mnie zawór mieszacza musi się otworzyć na 70 – 80 % aby osiągnąć zadana temperaturę w układzie CO.
Z tego co się orietowalem taką sytuację rozwiazuje się montujac sprzęgło chydrauliczne.Pompa ochrony powrotu będzie o tyle lepsza, że wymusi przepływ wody na powrót pieca.
Tego raczej nie zrobi Ci zawór termostatyczna. On poprostu otworzy dodatkowy przepływ a czy tamtędy woda popłynie to już nie masz pewności, zwłaszcza, że to będzie przepływ z góry na dół.Oczywiscie w tej kwestii mogę się mocno mylić.
Wadą pompy jest to, że powinieneś mieć jakiś sposób nią sterować.
Jak masz sterownic Ht-tronic 900 to ta opcja już tam powinna być.
W starszym sterowniku ta pompa wieta jest jako pompa kotła i u mnie pracuje cały czas.
A i jeszcze jedno.
Zauważyłem, że jak pompa ochrony powrotu jest wyłączana to po pierwsze powoduje, że piec nie jest równomiernie wygrany co skraca postu. Ma to większe znaczenie jak masz dużo wody w piecu.
Po drugie wyłączenie lub załączenie pompy wprowadza nagły skok lub spadek temperatury w układzie CO, który musi zostać skorygowany przez mieszacz a to zajmuje trochę czasu i albo podaję niższa temperaturę albo znacznie przebija zadana mieszacza.
Takie coś także powinno zniwelować sprzęgło chydrauliczne.Proponuję podpytać instalatora o ten temat i ewentualnie rzucić okiem na YouTube jak to działa.
Pozdrawiam
UczestnikCześć,
Ten Ekogroszek, którym palisz nie jest przypadkiem mokry?To w sumie nie tłumaczy dlaczego tak ci zasypalo palnik.
Może być tak, że zmieniła ci się wydajność podajnika. Zmieniłeś paliwo, zmieniła się granulacja czy coś w stylu.
Zaczolbym od wyczyszczkę nią pieca.
Wykonania przewazeniu podawania aby mieć pewność, że podajnik nie daje więcej paliwa niż potrzebuje i może utrzymać na palniku.Jak węgiel masz mokry to niestety przydało by się chwilę go przelezakowac w kotłowni z ponacinanymi workami. Tu nie jestem ekspertem i polecam poczytać wyniki wyszukiwania dla „mokry ekogroszek w workach” lub rzucić okiem na YouTube. Oczywiście jeżeli ten problem cię dotyczy ale patrząc na palnik możesz mieć z tym problem.
Zwiększenie zadanej pieca pomoże w dosuszeniu paliwa zanim zacznie się palić.
Trzeba jednak pamiętać, że piec na Ekogroszek pracuje z małą histereza i może nie być sensowne trzymanie na piecu 75 stopni. Tu polecam kontakt telefoniczny z serwisem.Zawór 4d powinien ograniczyć napływ zimnej wody, zwłaszcza przy wysokiej temperaturze zadanej kotła, ale jakoś strasznie bym na niego nie liczył. Jak masz siłownik to w sterowniku można włączyć funkcje ochrony powrotu na zaworze co powoduje chwilowe przymkniecie mieszacza.
Tepszym rozwiązaniem jest pompa krótkiego obiegi ale to jest przeróbka w instalacji.Najpierw zweryfikuje paliwo i ustawienia pieca (wydajność podajnika) a dopiero potem zacznij kręcić reszta ustawień.
Pozdrawiam
UczestnikJakiś tam regulator w rurze siedzi niby do regulacji ciągu, ale tak naprawdę nie wiem jak go ustawić prawidłowo, są tam cięzarki na gwincie i wkręca się je i wykręca… nie powiem bo teraz troszkę wieje. Cena pelletu była chyba 900 zł… został mi polecony, ze podobno bardzo dobry, już po pierwszym zasypaniu wydał mi się dziwny, bo aż się błyszczy i strukturę ma taką jakbym kamienie takie małe przewalał 😀 twardy jest… nie wiem co w nim jest w środku ale pewnie wszystko co dało się wrzucić do pelleciary 😀 podniosłem mu troszke podawanie na 30 % i teraz pracuje na 6 kw.
Masz jakieś oznaczenia na tych ciezarkach?
Piec 20kw potrzebuje co najmniej 18 Pa ciągu kominowego I na tą wartość ustawil bym regulator.Wrzuć jakieś zdjęcie tego regulatora.
Miałem taki Pellet jak ty. Zawierał 30% pyłu że szlifowania płyt wiorowych.
Tylko kosztował coś koło 700 zł z kurierem.Za około 900 zł kupisz dobrej jakości paliwo z certyfikatem DIN plus lub ENPLUS w klasie A1 lub coś podobnego.
Małe info o DIN plus
http://biopal24.pl/index.php?fc=module&module=stblog&id_blog=5&controller=articleUczestniku mnie na najgorszym syfie spalanie było większe o jakieś 30- 40%, ale to był jednostkowy przypadek, a tu jest prawie 2,5 x większe spalanie, więc może być kiepska jakość pelletu do spółki ze złymi nastawami i zwiększonym (z nieznanych nam przyczyn) poborze przy testach lub po prostu uciekającym gdzieś cieple
W sumie to nie znamy też warunków pogodowych.
Jak nie ma RCK, jest chłodno i przy okazji dobrze wieje to nie ma się co dziwić, że tyle pali.U mnie na pierwszym paliwie potrafiłem spalić 40kg na dobę. Tylko, że to było paliwo przemysłowe z trawami i jakimś zbożem czy czymś innym uzytym do lepienia. Może miało 3kw kaloryczność.
UczestnikA mam jeszcze pytanie do odnośnie kaloryferów mamy założone na nich termostaty natomiast kociol pracuje praktycznie cały czas w temperaturze ok60-65stopni i kaloryfery są raz letnie raz gorace termostaty mamy cały czas przekreconeiedzy 4-5 o co w tym chodzi ??
To falowanie temperatury może wynikać z otwierania i zamykania termostatów.
Inna sprawa, że 4 – 5 na głowicy to praktycznie całkowicie otwarty termostat. No chyba, że u ciebie jest inna skala.
Na moich (Herz mini) 4 oznacza około 24 a 5 około 28 stopni.
Wiec, jeżeli masz podobnie to masz ciągły odbiór ciepła i pieca będzie praktycznie ciągłą pracował.Nie pisałeś do tej pory jak masz kotłownie zorganizowana.
Jak masz zawór 3 lub 4ro drogowy z słownikiem to takie falowanie może wynikać z ustawionej nieczulosc mieszacza.A i ciągłą praca pieca może także wynikać z warunków pogodowych. Jak mocno wieje i nie masz regulatora ciągu kominowego RCK to ten wiatr może powodować nadmierny ciąg w kominie i szybsze wypalanie paliwa oraz szybsze wychładzanie domu.
UczestnikWitam
Posiadam pies Q Pellet duo 15 kW , sterownik R Control 890 i ecoster 200 w salonie.
Aktualnie są takie temperatury na zewnątrz że piec nie chodzi całą dobę…
Mam pytanie czy jest możliwość zaprogramowania pieca aby włączył się i rozpalił np o godzinie 5 rano?
czy można rozwiązać to tylko przez obniżanie temperatury w pomieszczeniach a piec cały czas utrzymuje zadana temperaturę ?
Z góry dziękuje za odpowiedź…Cześć,
W sumie możesz przełączyć piec w tryb automatyczny, w którym w Aleznosci od temperatury na zewnątrz piec wejdzie w tryb lato lub zima.Niezbędny jest do tego czunik pogodowy.
– Tryb LATO – ustaw na Auto
– Temperatura wejścia w tryb LATO – temperatura po przekroczeniu, której uznajesz, że piec ma się wylaczyc
– Temperatura wyjścia z trybu LATO – temperatura poniżej, której piec ma zacząć pracować.Opcja z termostatem też jakoś będzie działać. Nawet wyłączenie pompy mieszacza daje dość długie postoje pieca.
Pytanie czy masz ogrzewanie podłogowe.
Jeżeli tak to czas reakcji takiego ogrzewania będzie dość długi.Ja obecnie testuje pracę ciągłą z krzywa 0.6 I przesunięcie 4 stopnie.
Jak jest ciepło to puszczam na kaloryfery nawet 28 stopni. To pozwala utrzymać komfortowa temperaturę w domu ale niestety trochę się przy tym spala.UczestnikWitam
Zwiększyłem parametr histerezy kotła z 15 st do 20 st w menu serwisowym zakładka ustawienia kotła oraz zmieniłem nastawę wody w kotle na 75 st a powrót zostawiłem na 55 st. Niestety nie zaobserwowałem zmian w wydłużeniu czasu postoju a dzienne spalanie wyszło mi na 27 %. Martwi mnie trochę zgorzel i szlaka na palniku która się wytwarza w trakcie dłużej pracy kotła gdy próbuje przez ok 3h osiągnąć temp nastawy. Postanowiłem więc zmienić parametry nadmuchu .
Moje nastawy
Dawka do rozpalenia 100%
Nadmuch rozpalanie: 16%
Wydajność nadmuchu po rozpaleniu 26%
Nadmuch na mocy minimalnej 23% a było 16%
Nadmuch na mocy maksymalnej 68%
moc minimalna 5kw
moc maksymalna 13,5 kw
zwiększenie obrotów dmuchawy 5%
zakres modulacji mocy 10 st
Wydajność podajnika :18kg/h
czas pracy z mocą minimalną 2 minuty ( przy 4 minutach płomień był stabilny ale osiągał słabe rezultaty temp wody podczas wygaszania ok 2 st natomiast przy 2 minutach pracy na mocy minimalnej po rozpaleniu było to nawet 6 st powyżej nastawy ) .Ciekawy jestem Państwa komentarza do przedstawionej sytuacji.
pozdrawiam
ŁukaszCześć,
Paliwo, które daje wydajność podajnika na poziomie 18kg/h jest uważane za niskiej jakości.Możesz zmniejszyć trochę nadmuch I trochę ograniczysz spiek ale niestety z tym nie wygrasz.
Jeżeli dobrze kojarzę twój pięć ma odsuwany ruszt palnika i zrzucany jest popiul I spiek do pojemnika poniżej.
Może dało by się zwiększyć częstotliwość czyszczenia aby coś takiego wykonać co na przykład 6 – 8 godzin albo częściej jak będzie taka potrzeba.UczestnikZrobiłem wszystkie ustawienia wszystko co się dało w piecu a co się okazało zmieniając paliwo z jednego na drugie w tym starym został jakiś stary kawałek papy lub czegoś podobnego ślimak się zatkał i za mało podawał dlatego cały czas się rozpalał bo za miało miał paliwa do rozapalnia ponieważ ślimak mu nie podawał paliwa.Wyjalem cały pellet ze zbiornika wtedy się okazało że jest zatkany.Teraz działa i grzeje poprawnie
Super.
Faktycznie syf a nie paliwo miałeś.
UczestnikCześć,
Że strony twojego pieca można przeczytać, że wersja 20kw ma moz minimalna 6kw.
https://heiztechnik.pl/index.php/kotly-pelletowe/onePodajnik 1 w tych piecach przy czasach podawania poniżej 2 sekundy miewa puste cykle.
Przy starym podawaniu 18kg/h to nie był problem gdyż inne cykle sypaly multum paliwa więc piec miał co palić.
Przy podawaniu 10.8 kg/h tego paliwa jest dużo mniej więc piec zdąży wypalić to co ma zanim zostanie podana Noe dawka.Zwiększenie mocy minimalnej w tej sytuacji będzie dobrym pomysłem.
Na początek ustawil bym 5 – 6kw. Jakby tu się pojawiały jeszcze problemy to można zmniejszyć kaloryczność paliwa do 4.5kw co spowoduje dłuższą pracę podajnika na każdym progu mocy.UczestnikAle wszystko normalnie chodziło do póki nie zmieniłem pelletu po zmianie tego pelletu tak się stało po przewożeniu i zmianach parametrów.Wlaczone jest na tryb zima oraz ogrzewanie kaloryferów nie wiem co tam może być przyczyną
A elastyczny łącznik poprawnie przykręciłeś? Jest naciagniety I nie zatrzymuje się w nim paliwo? Nie występuje się gdzieś bokiem?
Wiem, głupie pytanie jak można źle przykręcić kawałek rury ale lepiej sprawdzić bo to jest jedyna inna rzecz, która ruszałeś przy zmianie paliwa.Wątpię aby problemem był czujnik temperatury kotła. Wszakże sterownik pokazuje temperaturę 45 stopni I piec nie powinien się przy niej wyłączyć.
Prędzej czujnik płomienia, ale to by był dziwny zbieg okoliczności.
UczestnikJaką wydajność miałeś poprzednio a ile teraz wpisałem?
W tym wątku https://heiztechnik.pl/index.php/forum/4-pomoc-techniczna/3882-problem-z-dobiciem-do-temperatury pisał, że miał ponad 18kg/h a teraz wyszło mu 11kg/h choć z tego co pisał powinien ustawić 10.8 kg/h.
Z tego co rozumiem sam problem z rozpalaniem udało się rozwiązać poprzez zwiększenie dawki do 110% i nadmuchu o 2%.
Problem z wygaszaniem przy 45 stopniach jest dziwny. To wygląda jakby mu wskazanie % plomienia spadalo ponizej próg detekcji I piec zaczyna kolejny cykl rozpalania, choć pisze, że nastwpuje normalne zatrzymanie z wygaszaniem.
Klapuś – ty nie masz jakiegoś dziwnego termostatu pokojowego?
Sama zmiana paliwa nie powinna mieć takich skutków. Poza tym ht 900 ma tak mało ustawień, że wystarczy wprowadzić moc maksymalna, kaloryczność paliwa I wydajność podajnika oraz skorygować nadmuchy a resztę sobie sam oblicza.
Coś powoduje, że piec dostaje sygnał do wygaszenie albo następują warunki, po których stwierdza, że należy się wygasic.
Jakbyś mógł podać nam pełna konfigurację, która doprowadzać takiej sytuacji. Może coś zauważymy.
UczestnikJak ci nic nie pomoże to możesz zrobić reset do ustawień fabrycznych i wykonać konfigurację od początku.
Tylko zanim zrobisz reset śpisz sobie konfigurację abyś miał od czego zacząć.
UczestnikPrzechodzi kocioł w tryb praca dobija do 45stopni i znowu się rozpala o co w tym chodzi a na piecu żądaną jest temperatura 70stopni i dalej nie idzie??o co chodzi a w domu zimno i woda również i temperatura na kotle spada
Popatrz na % plomienia.
Prawdopodobnie spada poniżej progu detekcji. Chyba 20% I piec stwierdza, że ogień wygasł.Sprawdź jeszcze raz wydajność podajnika.
Takie coś się zdarza gdy podajnik podaję za mało paliwa lub ma przerwy w podawaniu.Jeżeli paliwa jest pod dostatkiem to trzeba jeszcze skorygować ilość powietrza dostarczanego do spalania. U ciebie parametr nazywa się „Nadmuch – moc maksymalna”. Dodaj że 2% jak w rozpalaniu.
Nowe paliwo zawsze stawia nowe wyzwania przed uzytkownikiem
UczestnikTeraz już się rozpalił zmieniłem na 110%dawke rozpalania przeszedł w tryb pracy zwiększyłem nadmuch o 2%czyli mam 22% i ma tryb praca żądaną temperature mam 70%mam nadzieję że dobije do tej temperatury bo nie wiem co jeszcze pozmieniać
Nic nie zmieniaj.
To, że nie dobija do zadanej wynika z odbiorów ciepła w twoim domu a nie z tego, że piec ma mało mocy.
Zdarza się tak jak masz wychlodzony dom lub duże zapotrzebowanie na ciepło.
Pamiętaj, że piec przed zadana zmniejsza moc z jaką pracuje i możliwe, że ta moc minimalna już nie wystarcza na osiągnięcie zadanej pieca.To nie jest zła sytuacja.
UczestnikTo teraz masz normalne paliwo.
Jak ci się płomień pojawia to najprawdopodobniej masz problem z wykryciem , że piec się rozpalił albo z roznieceniem płomienia na tyle aby przekroczył próg detekcji rozpalenia.
Nie zwiększa już dawki. Zmniejsz ja do 110%.
Nie ma co radykalnie zmieniać ustawień.
Zwiększ trochę 1 – 2% nadmuch przy rozpalaniu.
Parametr chyba nazywa się „Wydajność dmuchawy – Rozpalania” -
AutorWpisy
