Utworzone odpowiedzi

Oglądasz 15 wpisów - 1 z 15 (wszystkich: 16)
  • Autor
    Wpisy
  • W odpowiedzi na: Wymiana sznura w drzwiczkach #71348
    Tomek
    Uczestnik

    Z reguły wtedy, kiedy sznur zrobi się bardzo twardy i czarny, a przez szparę między drzwiczkami, a krawędzią otworu komór zacznie pojawiać się dym.
    Co do wymiany – radzę się uzbroić w cierpliwość, młotek i duży płaski śrubokręt z możliwością uderzania.

    W odpowiedzi na: Temperatura CWU wyzsza niz zadana. #77136
    Tomek
    Uczestnik

    Kornik – sugeruję montaż zaworów zwrotnych, bo masz układ wielopompowy i w czasie zimy może ściągać ciepło przy schłodzonym kotle z wymiennika.
    PS – czy mi się zdaje czy widzę czujkę pogodową na korpusie sterownika?

    W odpowiedzi na: Sterownik pokojowy #77032
    Tomek
    Uczestnik

    To sterownik Delta Dore(Immergas) – radzę ściągnąć z netu instrukcję, bo fabrycznie oferowana w zestawie jest do kitu-strasznie skrócona.
    Co do sterowników weź Salusa np RT500 – ma więcej możliwości ustawienia temperatur (Euroster tylko 3 – dzienna, nocna i p-zamarzaniowa).

    W odpowiedzi na: Q pellet duo 15kW – czy da radę? #77215
    Tomek
    Uczestnik

    Trochę odświeżę – samemu trudno mi dobierać moc do powierzchni.
    Ostatnio klient nie chciał zapłacić za kocioł, bo „nie dogrzewa domu”.
    Przyjeżdżam, a tam po nogach wieje (jakaś dziura w piwnicy), klatka zupełnie otwarta do samego dachu, zresztą nie do końca ocieplonego(z dołu widać dechy), no i węgiel – podsuszyłem i zmienił kolor na brązowy. Na sugestię o zakupie porządnego ekogroszku usłyszałem tylko „za drogo, nie opłaca się”…
    Wtedy zawsze winien jest kocioł i instalator ;).

    W odpowiedzi na: Q pellet duo dysza powietrza #77194
    Tomek
    Uczestnik

    W sumie powietrze wtórne jest w palniku zawsze. Płomień płynie do góry przechodząc przez powietrze wylatujące z otworów w jego górnej części. No chyba, że jest tam taka ilość paliwa, że zasłania wszystkie otwory.

    W odpowiedzi na: 17 Bio Eco Duo owies i pellet #77805
    Tomek
    Uczestnik

    Czy pokażecie na stronie nowe palniki szufladowe, ale żeliwne (taki montowałem w okolicach Kolbud)?
    Na razie widnieje tam nadal „rynna” nierdzewna.

    W odpowiedzi na: Konserwacja – czyszczenie #77683
    Tomek
    Uczestnik

    Dodam jeszcze nieco – warto za pomocą tego skrobaka(„listwa na kiju”) oczyścić szpary między wymiennikami poziomymi tuż pod wyjściem do komina – zapychają się po czasie.
    Co do palnika – ochłodzić w miarę kocioł, odkręcić śrubę pod palnikiem (popielnik) i opuścic okrągła klapkę.Kiedy wysypie się popiół włączyć dmuchawę na max (zdrowo zapyli!), wyłączyć i zamontować z powrotem.
    Warto też sprawdzić samą gardziel palnika – schłodzić kocioł (można załączyć ręcznie dmuchawę po wygarnięciu żaru i popiołu z kolana)i ręcznie sprawdzić czy nie powstał nagar (tak, tak przy węglu też występuje).Jeśli jest to go po prostu zbić młotkiem i dużym gwoździem/przecinakiem.

    W odpowiedzi na: Palnik uniwersalny #60728
    Tomek
    Uczestnik

    O patrz – z niecierpliwością czekam na info.
    Można by też zrobić palnik częściowo zrzutkowy-tzn rura podajnika jest odrobinę wyżej niż palenisko, co może ograniczyć efekt cofania żaru? Podobnie jak w np Granpalu. Choć tam też alarmy podajnika są na porządku dziennym.

    W odpowiedzi na: Propozycja dodania listy autoryzowany instalator #60762
    Tomek
    Uczestnik

    Akurat tu Serwis ma rację-nie jest w stanie kontorlować każdego instalatora (patrz choćby przykład pyskówki na Q Eko 25) . Koleś mógł zamontować kilka kociołków super, ale przy jednym zabrakło mu chęci/weny/trzeźwości czy licho wie czego.
    A pretensje są zawsze do producenta.
    Byłem serwisantem jednego z większych producentów jako „akredytowany” i okazało się że na kilku zostało nas dwóch, bo większość nie była w stanie radzić sobie z problemami (jak rozmawiałem znimi to sie trochę gubili w automatykach).I miałem rozrzut 200km. A firma antyreklamę.
    Może lepiej żeby instalatorzy sami się wisywali na listę, a producent potwierdzał, że odbyli szkolenie? Instalator bierze wtedy pełną odpowiedzialność na siebie. W końcu chyba na szkoleniu nie spał? 😉
    Co do „akredytacji” – jedna z firm chciała z nami podpisać umowę na sprzedaż i montaż ich kociołków.Tyle, że było w niej wyraźnie „instalator ponosi pełną odpowiedzialnośc za wszelkie wady kotła oraz jego osprzętu”. A to chyba nie o to chodzi?

    W odpowiedzi na: instalacja CO – problem #78123
    Tomek
    Uczestnik

    http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100206/INOWROCLAW01/369597438
    Reporter pisze „przyczyny wybuchu nie są na razie znane…”, ale wystarczy rzut oka na drugie zdjęcie i już widać przyczynę. Na ścianie wewnętrznej wisi sobie spokojnie naczynie przeponowe. Czyli układ zamknięty.
    A owo naczynie jakoś nie jest wieczne i jak szlag trafi membranę lub też nikt nie zwróci uwagi na brak ciśnienia wewnątrz to mamy układ całkowicie zamknięty praktycznie bez zabezpieczenia.
    PS – w ostatnim tygodniu otrzymałem zlecenia na wymianę kilku naczyć w gazówkach.

    W odpowiedzi na: instalacja CO – problem #78124
    Tomek
    Uczestnik

    Niejednokrotnie widziałem kotłownie(a właściwie to co z nich zostało) po wybuchu tak zamontowanego kotła.Jednemu kolesiowi urwało stopę w czasie wybuchu (nie zdążył uciec – ciało już było za drzwiami, ale stopa oberwała). Albo wybuch kociołka kilkaset kW w szkole, jakieś 2 godziny przez początkiem lekcji – urządzenie ważące sporo kg po przebiciu dwóch ścian (przez korytarz i zewnętrzną) wyleciało jakieś 30 m na boisko…
    A zawór sobie spokojnie wisiał na grupie bezpieczeństwa jakieś 1 m od kociołka i nawet nie ucierpiał za bardzo. A nikt go nie ruszał, bo „przecież jak go ruszę to będzie ciekł”…
    Prawo dopuszcza stosowanie układu zamkniętego przy kotłach stałopalnych w wypadku zastosowania wężownicy schładzającej z zaworem dopuszczającym lub zestawu buforowago, który w razie wzrostu temperatury odbierze nadmiar energii (np bufor 1000l+ laddomat21).
    W wypadku montażu naczynia niżej należy zastosować wymiennik płytowy oddzielający układ otwarty od zamkniętego. I tyle.

    W odpowiedzi na: Q Eko Duo 25 #78236
    Tomek
    Uczestnik

    Niestety wtrące tu swoje 3 grosze.
    Montuję kociołki HT od dłuższego czasu. Nie raz miałem akcję z klientami twierdzącymi „jaki to g…y kocioł!”. I za Chiny ludowe nie dało się wytłumaczyć tego że węgiel jest tragiczny (ledwo się palił, a po otwarciu worka najpierw wypływało sporo wody). Ba węgiel, który rozpalaliśmy przez kilkadziesiąt minut a on potem spokojnie sobie gasł też widziałem…
    Jeździłem po kilka razy na miesiąc wciąż widząc powtarzające się sytuacje.I tak nie docierało. W końcu coś się ruszyło – jeździłem z własnym węglem i wizyty trawy jakąś godzinę/dwie. Nagle wszystko działało! Cud jakiś.
    Inna sprawa obojętnie co nastawiłem w automatyce to kiedy przyjeżdżałem i widziałem ewidentne grzebanie w ustawieniach – odpowiedź zawsze była jedna „TU NIKT NIC NIE RUSZAŁ, WSZYSTKO JEST JAK BYŁO!”.
    I to mnie nauczyło jednego – obojętnie jaki sprzęt sobie klient kupi, zawsze znjadzie sobie jakiś problem, żeby ponarzekać.

    W odpowiedzi na: Miesznaka groszku z peletem #78390
    Tomek
    Uczestnik

    Chodzi o szufladę?

    W odpowiedzi na: Miesznaka groszku z peletem #78394
    Tomek
    Uczestnik

    Potwierdzam – osadzanie się nagaru na kolanie powoduje zatykanie rury i zrywanie zawleczki.Inna sprawa, że pellet jest dość „ślimakożernym” paliwem. Znaczy ściera koniec ślimaka, co w konsekwencji powoduje jego zużycie, klinowanie się i potrzebę wymiany. (pierwszy efekt to mielenie pelletu).
    Co do samego nagaru – co ciekawe już kilkakrotnie się spotkałem z nagarem po paleniu ekogroszkiem. Dziwne? Ano dziwne, ale się zdarza.
    Druga rzecz – do pelletu powinna być inna nakładka-talerz palnika.
    No i najważniejsze – ekogroszek w większości przypadków widuję wilgotny, a pellet pod wpływem wilgoci puchnie. Tak, że radzę być z tym ostrożnym, żeby nie wymieniać całego podajnika, ze względu na całkowite zapchanie i zakleszczenie się .

    W odpowiedzi na: problem z podajnikiem #78377
    Tomek
    Uczestnik

    Można z tym powalczyć – sprawdź czy element obrotowy-koszyk-nie jest czasem przekrzywiony. Najlepiej go wyjąć, oczyścić i włożyć z powrotem. I tu ważne – włączyć tryb ręczny i poczekać aż się zacznie obracać. Jeśli jest tam jakiś brud, to może klinować ów koszyk i powodować zrywanie zawleczki.Sprawdzone.

Oglądasz 15 wpisów - 1 z 15 (wszystkich: 16)