Dzień Dobry wszystkim.
Mam pewien problem (chyba) z temperatura podajnika w kotle Q Eko Duo.
Kocoł nabyłem pry kupnie dmonu. Ma on zapewne jakies 10 lat.
Jednak jego stan techniczny wydaje się ok.
W zeszłym roku wymieniłem ślimak. Cały sezon przchulał. I z tego copamiętam temperatura podajnika oscylowała w granicach 36 38 stopni.
Fakt, że piec był skromnie czyszczony, kanały nawiewne itp chyba nigdy. W tym roku Wyczyściłem wszystko jak ta lala. Odkreciłem dmuchawę, dekiel od retorty wysypało się pełno miału. Przy okazji z latarko zajrzałem do czopucha i okazało się że ma tam zawalone przejscie, wszystko wyczyszczone. Poza tym wymieniony ten wianek obrotowy bo tamten byl juz pozapyachny i lekko pekniety, a także wymieniony deflektor bo był już w połowie tylko 🙂
także kocioł czyściutki, kanały drożne i teraz pewnego dnia zachodze i widze ze podajnik ma 51 stopni. Poczytałęm trochę i widzę jakby przy postoju, że węgiel ciągle jest czerwony, nie pali sie jednak ciągle jest żar. otwozyłem wyczystke żeby sprawdzić i fakt po kilku godzinach podajnik w granicach 42 – 45 czasem bylo okolo 39. Zainwestowałem więc w regulator ciagu do wyczystki. Jednak i tak mimo to wydaje mie sie ze w czasie postoju nadal jest żar choć dużo mniejszy. Jak przystawiałęm zapałke to wydaje mi się że zaciąga dosyć przez dmuchawę (brak u niej fabrycznie klapki zamykajacej). Czy warto jeszcze zakupic taką przepustnice z klapką, któa domknie dmuchawę (otwarta na okolo 1,5cm jest teraz). czy może poprostu po wyczyszczeniu wszystkiego (a zwłaszcza czopucha ) tak ma to wyglądać. Temperaturę w kotłowni mam teraz w te dni 29 do 30 stopni (mała kotłownia bardzo, i rórki bez izolacji) to może taki temperatury to stan w miarę normalny. Gdzieś mi przemknelo ze 10 -15 stonmi wiecej niz temp to ok. Jednak chodzi mi o rade, gdy zamontuje RCK i klapke na dmuchawe, to gdzie szukac jeszcze nieszczelnosci i jak bo pojemnik na wegiel i uszczelka sprawdzone. jakimś kadzidełkiem przejechać gdzie zasysa. Tak się pytam bo chciałbym jeszcze z 2 sezony przejechać na tym kotle przed zmianana cos „ekologicznego” 🙂
.
