Q Pellet duo 15kw jako kocioł pomocniczy

Strona główna Forum Pomoc techniczna Q Pellet duo 15kw jako kocioł pomocniczy

Oglądasz 2 odpowiedzi wątku
  • Autor
    Wpisy
    • #63107
      Mateusz Żurek
      Uczestnik

      Cześć,
      Tak się zastanawiam czy mój piec że zterownikiem Plum 890 może pracować jako piec pomocniczy?
      Czy jest do tego jakieś specjalne wejście czy trzeba podpiąć nowy piec pod wejście termostatu pieca wejście 28 i 29?

      Rozważam instalacje powietrznej pompy ciepła jako głównego źródła ogrzewania oraz zostawienie pieca na Pellet jako dodatkowego pieca.

      Dziękuję

    • #63110
      Patrol
      Uczestnik

      Po rozwarciu styków termostatu ( 28 i 29) będziesz mógł odstawiać palnik i to wszystko.
      Sam sterownik kotła jest przystosowany do pracy ze źródłem rezerwowym i współdzieli wtedy styki wyjścia sygnalizacji alarmów 39 i 40 (trzeba przekaźnik dorzucić) – w instrukcji jest gdzieś przykładowy schemat w układzie zamkniętym i z wymiennikiem i tam pelleciak jest głównym źródłem.
      Ewentualnie wykorzystujesz pompę poza sezonem grzewczym tylko do cwu, ale to z 10lat czekania na zwrot inwestycji zakładając 50% dofinansowanie, a bez niego…
      Masz już jakieś kalkulacje?

    • #63109
      Mateusz Żurek
      Uczestnik

      Po rozwarciu styków termostatu ( 28 i 29) będziesz mógł odstawiać palnik i to wszystko.
      Sam sterownik kotła jest przystosowany do pracy ze źródłem rezerwowym i współdzieli wtedy styki wyjścia sygnalizacji alarmów 39 i 40 (trzeba przekaźnik dorzucić) – w instrukcji jest gdzieś przykładowy schemat w układzie zamkniętym i z wymiennikiem i tam pelleciak jest głównym źródłem.

      Cześć,
      Dziękuję za odpowiedź.
      O tych opcjach już wiem.
      Kocioł na Pellet chcę używać jako awaryjny więc do tego mi to wyjscie awaryjnego kotła chyba nie wystarczy choć w sumie także pompa ciepła powinna mieć wyjście na kocioł awaryjny więc powinno się to dać jakoś spiąć.

      Ewentualnie wykorzystujesz pompę poza sezonem grzewczym tylko do cwu, ale to z 10lat czekania na zwrot inwestycji zakładając 50% dofinansowanie, a bez niego…
      Masz już jakieś kalkulacje?

      Jakiś strasznych wyliczeń nie mam.
      Nie zakładam zwrotu inwestycji tylko ułatwienie obsługi ogrzewania w okresach do -10 stopni.

      Podejście mam trochę szersze.
      Najpierw panele fotowoltaiczne 5.1kwp, tyle mi się z mieściło na dachu budynku gospodarczego, które powinny wygenerować około 5000kw rocznie. Oczywiście minus 20% na przechowywanie w sieci i minus spadek wydajności. Po 25 latach maja mieć ponad 85% więc nadal nieźle.
      To ma kosztować około 25k – 5k z programu mój prąd i – 3.4k w podatku. Czli jakieś 16.5k, które powinno zie zwrócić w 8 – 9lat w zależności od ceny prądu a ten będzie drożał.

      Drógi krok to modernizacja kotłowni.
      Z oblicze wetepnych wykonanych na cieplowlasciwe.pl wynika, że przy -20 potrzebuje 7 – 7.5kw plus 2kw na cwu.
      Do tego będę potrzebował pompy ciepła o mocy 7 – 9kw, jeżeli chce zapewnić sobie ogrzewanie do -20.
      Z szacunków wynika, że zużyje 3000 – 4000 kw prądu co w większości powinna zapewnić instalacja fotowoltaiczną.
      Koszt pompy Panasonic T-cap 9kw z montażem to około 30k. Z szacunków wynika, że da to jakieś oszczędności i zwrot inwestycji powinien być po 16 latach.
      Sam nie zakładam zwrotu. Tu ma duże znaczenie dobry dobór pompy przy, którym pompa potrafi przeżyć nawet 20 lat.
      Główne oszczędności w koszcie ogrzewania wynikną ze zwiększenia sprawnosci produkcji ciepła oraz polepszenia jakości paliwa. U mnie to będzie 10 – 30% może nawet wiecej. A i pellet ciągle drożeje więc cena kw rośnie a jakość paliwa jest jaka jest.
      Tu dałem przykład pompy ciepła, która pracuje do -28 stopni a do -20 trzyma swoją moc. Inne pompy, które tego nie mają są trochę tańsze i mogą być bardziej ekonomicznym wyborem.

      Oczywiscie zakładam, że nie będzie problemów z dostawą prondu ale tu też jestem trochę chroniony. Mam kominek a jak będzie trzeba to piec na Pellet będzie się dało odpalić na zasilaniu awaryjnym.

      Rozważam instalacje gazu ale u mnie samo przyłączenie kosztować będzie 15k. Piec, modyfikacje w instalacji oraz komin to kolejne 10 – 15k.
      Ma to taka zaletę, że piec w razie wymiany jest tańszy ale za to nie wykorzystam prądu z fotowoltaiki oraz będę miał problem ze kondensatem.

      A jeszcze od cen obu wariantów trzeba odliczyć 17% z rozliczenia w pit, krore można rozłożyć na 5lat. Limit to 53 tysiące ale z tego co się orientuję możne to być 106k jak rozlicza się wspólnie z małżonkiem. Muszę to jeszcze zweryfikować.

      Można by trochę obniżyć koszty, jakieś 30% z programu czyste powietrze, jakbym się decydował na wyrzucenia pieca na Pellet.
      Muszę przeanalizować obecne warunki. Możliwe, że się coś zmieniło.
      Opcja fajna ale nie bardzo chce się pozbywać pieca na Pellet.

      W tym sezonie testuje ogrzewanie z krzywa 0.6, przesunięcie +4, obniżenie nocne CO o 1 stopień oraz temperatura CO 25 – 40 stopni aby zobaczyć czy to da radę i czy pompa ciepła z kaloryferami faktycznie utrzyma w domu około 22stopnie.
      Jak na razie to się nawet sprawdza. Jedynie przy dużych wiatrach trwajacych dłużej niż dzień uruchomiłem kominek. Więc jest nieźle.
      Temperatury spadaj nocami nawet do – 6. Było parę dni co się utrzymywał lekki minus.
      Zobaczę jak to się będzie sprawować jak dłużej będzie zimno.

      W razie potrzeby można jeszcze rozważyć wymianę kaloryferów na niskotemperaturowe. Te o podwójnej gróbosci.

      Trochę się rozpisałem 🙂

Oglądasz 2 odpowiedzi wątku
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.