Rozregulowanie pracy po nieudanym rozpalaniu.

Strona główna Forum Pomoc techniczna Rozregulowanie pracy po nieudanym rozpalaniu.

Oglądasz 3 odpowiedzi wątku
  • Autor
    Wpisy
    • #79056
      Michal1123
      Uczestnik

      Dzień dobry,

      Mam kocioł na pellet heiztechnik daspell box od lutego tego roku. Po ustawieniu podczas instalacji do wczoraj wszystko było ok. Paliwo przeważone, wprowadzona kaloryczność. Około miesiąc temu zmiana paliwa, standardowe procedury przeprowadzone, kocioł palił idealnie, zostawał tylko sypki popiół. Kilka dni temu zostały zasypane (przez podwykonawcę bez mojej wiedzy) trociny z ciecia suchych desek. Spowodowało to zablokowanie dostępu peletu do podajnika( spirala kręciła się w trocinach i nie podawała paliwa). Wyskoczył błąd: nieudane rozpalanie. Piec został wyczyszczony, rozebrany i ponownie złożony podajnik i palnik, zasypany czysty pelet, przeważony i wpisany do sterownika. Od tej pory zamiast sypkiego popiołu jest mnóstwo spieków, jakby nie dopalał materiału. Czy w okolicznościach nieudanego rozpalania mogło się coś przestawić w sterowniku? Dodam że przez te spieki całą komora jest pokryta sądzą. Proszę o wskazówkę co należy z tym zrobić żeby wróciło do ustawień sprzed awarii.

    • #79058
      Patrol
      Uczestnik

      A ten podwykonawca nie poczuwa się do odpowiedzialności? Niech czyści jak wsypuje byle co. W sterowniku nic się samo nie przestawi, chyba że i tu grzebał bez Twojej wiedzy.. Zobacz czy jest prawidłowe doprowadzenie powietrza/ /przesłona/,  czy drożne są kanały w samej komorze palnika.

    • #79060
      Michal1123
      Uczestnik

      Dzięki za odpowiedź, sprawę z nim oczywiście załatwię. Pytanie czy czujnik, który znajduje się w tylnej ścianie komory może być przesłonięty i dawać źle odczyty dla nadmuchu? Rozkręcając obudowę palnika wśród wszystkich takich samych śrub była jedną krótsza. Może teraz tam gdzie powinna być krótka wkręciłem długa i przysłania czujnik? Jutro rozkrece to znowu i sprawdzę dokładnie.

    • #79079
      Michal1123
      Uczestnik

      Zdałem palnik, przeczyściłem i założyłem spowrotem. Jak na razie działa. Z tego co zauważyłem to sznur uszczelniający zagiął się przy poprzednim składaniu. Aż dziw że coś takiego może zmienić diametralnie pracę pieca.

Oglądasz 3 odpowiedzi wątku
  • Temat ‘Rozregulowanie pracy po nieudanym rozpalaniu.’ jest zamknięty na nowe odpowiedzi.