Q HIT – kilka pytań

Strona główna Forum Kotły zasypowe Q HIT – kilka pytań

  • Ten temat ma 27 odpowiedzi, 4 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 12 lat temu przez SERWIS.
Oglądasz 27 odpowiedzi wątku
  • Autor
    Wpisy
    • #60210
      Karo
      Uczestnik

      Witam,

      ponieważ szukam prostego kotła, bez modnej ostatnio automatyki, zainteresowałem się modelem Q HIT 15 lub 20 kW, do którego dołożyłbym miarkownik ciągu. Mam jednak kilka pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi w DTR kotła:

      1. Jaki jest rozmiar poszczególnych rodzajów blach kotła (w mm) – chodzi mi zarówno o wymiennik, jak i ściany zewnętrzne i wewnętrzne paleniska? W instrukcji pisze, że są to blachy grube – bez podania konkretów.
      2. Chciałbym palić w piecu bardziej efektywną metodą rozpalania węgla od góry. Na forum Muratora jest temu poświęcony długi wątek:

      http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego

      Dla tego typu palenia, które jest bardziej efektywne i mniej dymiące, wskazane jest mieć w drzwiczkach zasypowych otwór lub klapkę powietrza wtórnego. Mają je zresztą tak popularne piece jak Zębiec, Ogniwo czy niedaleki od Was Tezam z Tczewa. Heiztechnik go nie posiada. Czy na zamówienie można go też wykonać lub czy jest w planie produkcja kotłów z czymś takim?

      3. Czy kotły Heitz z Pucka (Skwiercz) to pochodna Heiztechnik – konkurencja, która się odłączyła i produkuje własne kotły? Ich kocioł MINI ma nawet trochę podobną konstrukcję wymiennika do poprzedniego modelu Q HIT.

      4. Czy w końcu jest wymagany wkład kwasoodporny do komina czy nie? Czytałem gdzieś, że Q HIT nie „kondensuje” komina i nie ma tak chłodnych spalin.

      Będę wdzięczny za odpowiedzi.

      Dziękuję i pozdrawiam.

    • #60238
      SERWIS
      Uczestnik

      Witam

      Nie podajemy grubości blach korpusu, gdyż jest to mało istotne. Kocioł z grubą blachą może ulec zniszczeniu szybciej, niż ten z cienką. Istotna jest konstrukcja kotła od strony mechanicznej i obiegu splin i wody w korpusie kotła.
      Nasz kocioł w środku ma blachę 5 mm a na zewnątrz 4 mm. Dla kogoś kto nie zna się na rzeczy taka informacja może być dyskredytująca dla naszego kotła w porównaniu z tymi producentami, którzy rzekomo używają blachy o grubości 8 mm.
      Nie dajemy dodatkowego powietrza w drzwiczkach, gdyż u nas powietrze wtórne występuje już wewnątrz kotła, na tylnej ścianie komory załadunkowej. Mieliśmy kiedyś dodatkowe powietrze pod drzwiami załadunkowymi, ale niestety przy kiepskich kominach, a tych jest najwięcej, trzeba było zaklejać je sylikonem z powodu dymienia.
      Kotły Heitz firm Skwiercz Instal są kotłami zbliżonymi konstrukcyjnie, ale wg mojej opinii zostali z rozwiązaniami technologicznymi daleko za nami, lecz mój pogląd może nie być obiektywny.
      Nie chcę wypowiadać się co do historii, gdyż nie jestem do tego upoważniony.
      Każdy, nawet najgorszej sprawności kocioł okresowo będzie kondensował i wkłady kominowe są niezbędne, inaczej będziesz miał wykwity.
      Nasz kocioł rzeczywiście nie kondensuje, ale zalewa komin i w związku z tym zalecamy wkłady kominowe.

      Pozdrawiam

    • #60237
      Karo
      Uczestnik

      Witam,

      pięknie dziękuję za szybką odpowiedź. Przy okazji nasunęło mi się jeszcze kilka kwestii.

      Nie sądzę, żeby blachy 5 i 4 mm miały w jakiś sposób dyskryminować Wasze kociołki, skoro takie grubości stosują takie znane firmy jak Zębiec, Ogniwo, Per-Eko, Tezam, Hef i inne. To jest po prostu standard i jeśli blacha jest dobra gatunkowo i odpowiednio wzmocniona to powinno być OK.

      Co do produkcji Heitz – Skwiercz, to zgadzam się całkowicie, że jakościowo są w tyle za Wami. Oficjalny cennik producenta jest zbliżony do Heiztechnik, tylko nie wiadomo skąd u nich tak wysokie ceny, skoro kotły np. Heiz Mii mają cienką blachę (4 i 3 mm oynkowana), na dodatek wagowo są lżejsze o ok. 50 kg . Pod tym względem podobne są do kotłów ze Stężycy. Nieważne.

      Wracając do meritum – bardzo ciekawy pomysł z tym powietrzem wtórnym doprowadzonym kanałem wewnątrz komory zasypowej. Pytanie tylko, czy spełnia on swoją funkcję w kotłach bez dmuchawy i czy otwory nie ulegają szybkiemu zatkaniu przez osady i sadzę podczas palenia? Czy łatwo się wtedy je czyści? Czy jest to bardziej efektywne rozwiązanie niż otwór powietrza wtórnego w drzwiczkach zasypowych?

      Dodatkowo mam jeszcze kilka pytań:

      1. W internetowych sklepach i na Allegro jest kilka różnych wersji Q HIT – jedne z czarnymi, inne z szarymi, a jeszcze inne z czerwonymi drzwiczkami (to chyba najnowsze). Zdążyłem się zorientować, że nawet przekroje i budowa tych kotłów są zróżnicowane. Różnice cenowe między tymi wariantami są czasem spore. Które wersje tych kotłów produkujecie Państwo aktualnie?

      2. Czy tylko wersja z czerwonymi drzwiczkami ma wyprowadzenie króćca zasilającego z tyłu kotła, a pozostałe mają na górze?

      3. Gdzieś znalazłem informację, że kotły mają dodatkową mufę 3/4 na czujnik od zabezpieczenia termicznego przy zasilaniu. Czy dotyczy to wszystkich modeli – starych i nowych, czy taką mufę robi się wyłącznie na zamówienie?

      4. Z zewnętrznego zabezpieczenia termicznego należy podłączyć rurę do powrotu przez trójnik, żeby w razie co mogła napuścić chłodną wodę. Czy trójnik należy wpiąć w grubą rurę powrotu i do niej się bezpośrednio włączyć czy wystarczy wpięcie w króciec 3/4 od napełniania kotła?

      5. W instrukcji czytałem, że króćce zasilające i powrotne mogą mieć 1,5 lub 2 cale. Czy 2 cale robi się na zamówienie i czy ma to wpływ na cenę kotła?

      Pozdrawiam

    • #60236
      SERWIS
      Uczestnik

      Witam

      Powietrze wtórne wewnątrz kotła spełnia swą funkcję również podczas eksploatacji bez dmuchawy. Część powietrza zaciągane jest przez ruszt, a część powietrza tylną prowadnicą przemieszcza się do góry i wychodzi w postaci podgrzanego powietrza bezpośrednio do płomienia. zaletą tego rozwiązania jest właśnie podgrzane powietrze do dopalania i brak dodatkowych otworów na zewnątrz co minimalizuje efekt dymienia przy małym ciągu kominowym. Skłamałbym gdybym nie napisał o jednej wadzie, a mianowicie braku możliwości regulacji ilości powietrza wtórnego, ale zostało ono tak dobrane, że w 90% przypadków będzie to ilość prawidłowa. Bez problemu daje się je wyczyścić, a zabrudzają się nieznacznie, chyba że paliłbyś strasznie mokrym drewnem.

      Co do pytań:
      1. Wszyscy nasi dystrybutorzy, jak i sklepy internetowe (których osobiście nie polecam w przypadku zakupu urządzeń technicznych, ale jest to tylko moja opinia i mam nadzieję, że się nikomu nie narażę)korzystają z naszych materiałów i nie zawsze są one aktualne. Oczywiście na rynku znajdą się jeszcze starsze wersje naszych urządzeń (nie są one wcale gorsze jakościowo) z drzwiami siwymi, a może jeszcze czasami i czarnymi, jednak najnowsza wersja jest wyposażona w czerwoną nakładkę, która ma podnieść jedynie walory estetyczne.
      Konstrukcja kotła, niezależnie od jego wyglądu zewnętrznego jest niezmienna od czterech lat, a jeśli takowa była to tylko kosmetyczna nie mająca wpływu na funkcjonalność kotła.

      2. Tak, tylko wersja z czerwonymi nakładkami ma wyjście z tyłu. Pozostałe wersje mają wyprowadzenie z góry. Zmiana ta podyktowana była jedynie usprawnieniem technicznym produkcji.

      3. Mufa do montażu czujnika temperatury zaworu termicznego występuje tylko w najnowszej wersji kotłów. W poprzedniej wersji wykonywana ona była na zamówienie lub instalatorzy wkręcali je w trójnik montowany na zasilaniu kotła od góry.

      4. Jeżeli kupisz kocioł bez wężownicy schładzającej, to jako zabezpieczenie termiczne musisz zastosować zawór typu SYR 5067 (schemat podłączenia dostępny jest w zakładce „do pobrania /materiały serwisowe / zabezpieczenia termiczne”). Jedno wyjście łączysz z zasilaniem, a drugie z powrotem. Nie widzę też przeciwwskazań do podłączenia jednego z wyjść zaworu do króćca spustowego.

      5. Przyłącza 2″ robi się dla większych kotłów, chyba powyżej 45 kW. Dla kotła o mocy 20 kW 1 1/5″ w zupełności wystarcza nawet przy grawitacji.

      Pozdrawiam

    • #60235
      Karo
      Uczestnik

      Witam,
      dzięki za fachową odpowiedź. Dodam, że pewną różnicę w budowie wewnętrznej kotła Q HIT jednak widać. Wystarczy zerknąć na folder, gdzie jest przekrój starej wersji pieca i do instrukcji nowego Q/Q HIT/HT, gdzie jest zamieszczony późniejszy przekrój.
      https://heiztechnik.pl/index.php?option=com_docman&task=doc_download&gid=15&Itemid=35&lang=pl

      https://heiztechnik.pl/index.php?option=com_docman&task=doc_download&gid=2&Itemid=35&lang=pl

      To jeszcze tylko 4 pytania i postaram się już więcej nie męczyć, bo sporo już się dowiedziałem. 😉

      1. Czy Q HIT posiada ruszt wodny czy ruszt żeliwny? Opcja ruchomego rusztu – jak rozumiem – nie wchodzi w grę jako dodatkowe zamówienie?
      2. Jeśli chodzi o zabezpieczenie termiczne, to we wskazanym folderze polecacie wspomniany SYR 5067. Jest to jednak drogi interes (700-1000 zł). Czy można użyć innego, równoważnego, a znacznie tańszego i też spełniającego wymogi normy PN-EN 303-5 rozwiązania w postaci zaworu schładzającego dwufunkcyjnego DBV Regulus? Kosztuje od 250-300 zł w necie, a efektywność jest taka sama. Wielu moich znajomych ma taki zawór i go sobie chwali. Jeśli ta mufa z tyłu kotła ma wejście 3/4 cala (czy tak jest?), to wręcz idealnie można by go wpiąć z tyłu i połączyć na prostej linii z powrotem.
      http://www.domer.pl/termostat-ochronny-kotla-95-c-3-4-dbv-1-zen.html
      Poleca go do swoich kotłów w układzie zamkniętym m.in. Per-Eko:
      http://www.per-eko.pl/schemat-instalacji-zamknietej.php
      3. Mam cały czas dylemat z wyborem mocy kotła, żeby za bardzo nie przewymiarować. Posiadam 125 mkw powierzchni, dom ocieplony i wystarczy ok. 50-55 st. na kaloryferach do jego ogrzania. Dodatkowo chcę jeszcze mieć bojler płaszczowy o poj. ok. 100 l. Czy 15 kW spokojnie udźwignie takie obciążenie czy wskazna jest jednak 20 kW? Dodam, że często palę drewnem, które ma mniejszą niż węgiel kaloryczność. Choć trzeba przyznać, że komora zasypowa w Q HIT 15 i tak jest duża w porównaniu do wielu konkurencyjnych kotłów, które mają 30-35 dm3 zasypu.
      4. Czy jeśli zakupię kocioł w sklepie internetowym i dojdzie do zgłoszenia reklamacji/awarii, to muszę kocioł odsyłać sprzedawcy, a ten do Was oddaje go do naprawy, czy po prostu zgłasza się usterkę i serwis od Was przyjeżdża na miejsce do klienta i naprawia?

      Pozdrawiam.

    • #60234
      rys68
      Uczestnik

      Witam.Chciałbym się podzielić informacjami odnośnie użytkowania kotła q hit plus15.Jest to kociołek ze sterowaniem i dmuchawą.Mam do ogrzania,jak wspominałem w innym poście 110m.+100 bojler cwu.Piec sprawuje się znakomicie,palę głównie drzewem sosnowym,zrębkami,węglem.Gdy jestem w domu,wiadomo-drzewo.Gdy nie-węgiel.Co do stało palności na węglu to osiągam,przy rozpalaniu od góry 12-15h.Myślę że to dobry wynik.Nie posiadam wkładu kominowego z kwasówki.Myślę że nie będzie mi potrzebny.Nastawy temperatury mam od 50-65st.Przy paleniu obrzynkami sosnowymi,piec oczywiście mi zachodzi,lecz co jakiś czas przepalam węglem.Czyszczę go przeważnie w sobote,wszystko ładnie się oczyszcza-wystarczy trochę poskrobać.Odnośnie rury do komina ,jest oczywiście ciepła,lecz nie na tyle żeby nie można było ręki położyć.Mój instalator zapewniał mnie że nie będzie wykwitów na kominie,na razie nie ma.Zresztą wierzę mu, bo zainstalował już kilkanaście tego typu kotłów.U mnie instalacja musi być na”pompkę”.Zastanawiałem się czy w związku z tym,w razie zaniku napięcia,kocioł mi nie wy…..Instalator zapewnił mnie, że jest to nie możliwe.Kocioł nie dostaje wtedy powietrza i po prostu gaśnie.Wentylator posiada zapadkę która się otwiera gdy dmucha,gdy nie opada.Miałem już taki przypadek-nic się nie działo.Na dłuższą metę powinienem kupić UPS-a.Jest to mój drugi piec.Poprzedni miałem 16 lat,lecz był za mały i krótko trzymał.Ogólnie uważam że to dobry piec,spala się w nim wszystko.Nie próbowałem jeszcze miału,podobno trzyma jeszcze dłużej.Waga mówi sama za siebie,nie oszczędzano na materiale.Trochę się rozpisałem,w razie pytań napiszę.Pozdrawiam.

    • #60233
      Karo
      Uczestnik

      Dzięki za podzielenie się doświadczeniem.
      Jeśli mogę spytać: jaką stałopalność średnio osiągasz na drzewie – czy 4 godziny da radę? Palisz od góry czy od dołu?
      I jaki masz rozmiar komin i wysokość?

      Co do braku prądu, lepiej mieć UPS na wszelki wypadek. Dmuchawa nie zawsze wyhamuje żar. Chyba że masz grawitację, wtedy tylko mieć zawór różnicowy i po sprawie.

    • #60232
      SERWIS
      Uczestnik

      Witam

      Uważam, że jednak z dwudziestki będziesz bardziej zadowolony. Co do zabezpieczenia termicznego to my jedynie polecamy pewne rozwiązania i zezwalamy na montaż kotłów w układzie zamkniętym o ile instalacja wykonana będzie zgodnie z normą. Dlatego też jeżeli zawór ten posiada stosowne dopuszczenia możesz stosować go bez żadnych konsekwencji.
      Kocioł posiada rusz żeliwny i wręcz jesteśmy przeciwnikami rusztów wodnych. Niestety nie posiadamy rusztu ruchomego (z naszych doświadczeń wynika że jest to najczęstszy problem serwisowy).
      Co do miejsca zakupu, to każdy kocioł zamontowany na terenie naszego kraju objęty jest gwarancją, a reklamacja składana jest bezpośrednio u producenta pocztą internetową lub fax-em. Wszelkie naprawy wykonywane są u klienta. Jeżeli serwis stwierdzi, że usterki nie uda się usunąć u klienta to kocioł demontuje serwisant i w możliwie najkrótszym czasie montuje go z powrotem lub wymienia na nowy kocioł lub korpus kotła.
      Zakup poprzez typowy sklep daje dodatkowy atut w postaci pomocy doraźnej z ustawieniami i takimi tam.

      Pozdrawiam

    • #60231
      rys68
      Uczestnik

      Witam.Też uważam że 20-tka będzie lepsza.Ma większą komorę zasypową.Komin mam wys.około7m.A kanał dymowy 20×20.Co do stałopalności,aktualnie przepalam obrzynkami sosnowymi(z desek) z tartaku,pociętymi na długość około 28cm.Dlatego że otwór załadunkowy ma wymiary 31×22.Rozumiesz,wkładam wtedy poprzecznie,wejdzie więcej.Na tych obrzynkach trzyma mi 2-3h.Nastaw na 50,55st.Ale przepalałem pociętymi kawałkami dębiny(była sucha).Trzymała mi o wiele dłużej.Wiesz, innego drzewa po prostu nie mam.W przyszłym roku,muszę się postarać o konkretne drzewo.Opalanie wyjdzie znacznie taniej.Paliłem od dołu.W tym piecu dokładanie jest super.Uchylamy drzwiczki(załadunkowe) na 1-2cm,dym wtedy nie idzie na nas.Jeśli idzie, to uchylamy dolne,robi się ciąg i wtedy dokładamy.Palenie od góry ma sens chyba tylko przy węglu i miale.A różnica stałopalności jest naprawdę zauważalna.Wybrałem piec z dmuchawą dlatego,żeby mi spalał wszystko.Mały żar rozdmucha nawet mokre drzewo,czy trocinę.Nie wiem czy miarkownik daje więcej.Może się mylę,ma na pewno dużo zwolenników.A jak z paleniem miałem węglowym(producent jako jeden z niewielu zaleca moczyć),poradzi sobie miarkownik.Mój instalator zachęcał mnie do odwiedzenia użytkowników tego pieca.U ŻADNEGO nie ma wykwitów na kominie.U dwóch byłem,podzielali opinię.Jedyne co,to mogło by być więcej miejsca na jednorazowy zasyp(palone drzewem).Uważam że i tak jest duży.
      U mnie,grawitacja działa tylko na dwa grzejniki i bojler więc muszę mieć pompkę.Zawór zwrotny też mam.Dmuchawa jak wspominałem,ma zapadkę która się unosi,gdy pracuje.Gdy opadnie,powietrza dostaje się naprawdę mało.Piec po prostu gaśnie.Gdybym nastawił np.na 85-90st. to mogło by dojść do niebezpiecznej sytuacji.A tak przy temp.zadanej 50-65,wydaje mi się to niemożliwe.Choć odpukać…Co do wyboru pieca,też chodziłem za Zębcami,Defro,Elektromet,Warmetem.Zaufałem instalatorowi,na razie nie żałuję.Jak co to pytaj.Pozdrawiam.

    • #60230
      Karo
      Uczestnik

      Witam,
      jak przypuszczam te wykwity powstają po prostu przy niższych temperaturach palenia albo po prostu przy wysokich kominach, które nie mają w całości lub części porządnego ocieplenia. Ale mogę się mylić, bo słyszałem różne opinie.
      Co do PW – jeżeli to powietrze wtórne z tyłu na ściance faktycznie się sprawdza, to kocioł jest idealny do palenia od góry nawet na miarkowniku ciągu. A wtedy stałopalność powinna być na bardzo przyzwoitym poziomie.
      Aha, pytałem też znajomych instalatorów o moc kotła i wszyscy mówią, że jak stara instalacja na grubszych rurkach i większym zładzie, to lepiej wziąć jednak większą moc. Szybciej i lepiej rozbuja całość, a z maksymalnej mocy i tak korzystać nie trzeba.
      Pozdrawiam.

    • #60229
      SERWIS
      Uczestnik

      Z tą mocą to poniekąd prawda. Jednak piszesz o wykwitach w kominie i musisz liczyć się z tym, że im większy kocioł tym większe ryzyko wystąpienia wykwitów.
      Nawet przy dużej temperaturze na kotle w momencie powolnego przepływu spalin wychłodzą się one na tyle że wyleją kondensat w kominie.
      Zawsze polecamy wykonanie wkładki kominowej. Zmniejszy to ryzyko wystąpienia wykwitów i poprawi ciąg kominowy polepszając spalanie.

      Pozdrawiam

    • #60228
      KWPN
      Uczestnik

      witam
      chcialbym sie spytac z jakiego materialu wykonany jest ten caly katownik dostarczajacy powietrze wtorne? Czy to jest gruba stal ocynkowana czy moze zeliwo.
      zastanawiam sie, czy taki profil pozbawiony wewnatrz wody jest w stanie dlugo wytrzymac. widzialem katowniki w roznych kotlach i po pewnym czasie pracy byly wypalone i powyginane. ciekawe jak jest tu.
      jakby co, ile kosztuje taki profil powietrza wtornego i czy daje sie go latwo wymienic?

    • #60227
      SERWIS
      Uczestnik

      Witam

      Nie ma znaczenia,czy jest to blacha cynkowana czy nie(myślę, że chodziło Ci o żaroodporną). Jest to blacha czarna 5 lub 6 mm. Dysza ta jest spawana na całej długości, dlatego też oddaje dużo ciepła do płaszcza wodnego i oprócz tego jest chłodzona powietrzem.
      Do tej pory chyba dwa razy zdarzyło się nam je wymieniać na około 20 tyś urządzeń.
      Wymiany niestety nie wykonasz sam, ale dla serwisu nie jest to jakiś duży problem.

      Pozdrawiam

    • #60226
      KWPN
      Uczestnik

      Zdecydowanie lepsze wlasciwosci ognioodporne posiada stal nierdzewna (ocynk), weglowa pod tym wzgledem wypada duzo gorzej, stad dziwi mnie, ze wlasnie ja zastosowaliscie.

      http://www.stalenierdzewne.pl/porady-ekperta/jaka-jest-odporno%C5%9B%C4%87-ogniowa-stali-nierdzewnych

      A w ogole to patent z tym powietrzem wtornym z popielnika nie jest niczym nowym. Takie cos mozna bylo spotkac w niektorych piecach kaflowych. Stare nie musi oznaczac rzecz jasna zle.
      Bym zapomnial – czy w przypadku awarii rusztu zeliwnego nalezy wymienic go w calosci czy jest mozliwosc wymiany poszczegolnych sztabek?

    • #60225
      SERWIS
      Uczestnik

      Witam

      Przepraszam kolego, ale niestety myślisz się. Cynkuje się stal czarną po to, aby uzyskała powierzchniowe właściwości antykorozyjne. Stali nierdzewnej, a taką jest też stał żaroodporna, nie cynkuje się, gdyż ona sama z siebie jest nierdzewną.
      Oczywiście lepiej byłoby, gdyby elementy te były wykonane ze stali żaroodpornej, lecz z tego co wiem nie powinno się wykonywać połączenia spawanego dwóch różnych typów stali. Co do powietrza wtórnego to nie twierdzimy, że to wymyśliliśmy, jednak jeszcze w tej chwili nie wszyscy to stosują.
      Ruszt wykonany jest z pojedyńczych sztabek żeliwnych, znormalizowanych, tak że nie będziesz miał problemu, gdy przypadkiem któryś się uszkodzi. Możesz go nabyć w każdym tzw. sklepie metalowym.

      Pozdrawiam

    • #60224
      Karo
      Uczestnik

      SERWIS napisał:

      Z tą mocą to poniekąd prawda. Jednak piszesz o wykwitach w kominie i musisz liczyć się z tym, że im większy kocioł tym większe ryzyko wystąpienia wykwitów.
      Nawet przy dużej temperaturze na kotle w momencie powolnego przepływu spalin wychłodzą się one na tyle że wyleją kondensat w kominie.

      Witam po przerwie!

      Konsultowałem sprawę z instalatorami i sugerują, że w moim przypadku (ocieplony dom 125 mkw, komin 14×14) sugerowanie kotła o mocy 20 kW jest niewskazane. Raz że może mu taki komin nie podołać, a dwa, że przy tak dużym przewymiarowaniu może powodować przegrzewanie się kotła (lepiej nie dopuścić do tego w układzie zamkniętym) i konieczność pracy z mocą minimalną, a w konsekwencji duszenie opału w niskich temperaturach itp. Wiadomo, czym to grozi. A z mocy najwyższej i tak korzysta się rzadko.

      Obejrzałem sobie kocioł Q Hit 15 kW i według mnie i jego powierzchnia grzewcza jest i tak duża. Te moce, które podajecie to są – poprawcie mniej, jeśli się mylę – moce nominalne (nie maksymalne), przy których kocioł pracuje z najwyższą sprawnością. Niemniej prawdopodobnie piec może pracować z większą mocą niż 15 kW, ale kosztem strat kominowych.

      Najgorsze jest to, że różni producenci podają różne wartości dla tej samej powierzchni grzewczej oraz zakres mocy. Można się w tym pogubić. Na tym tle pytanie – ile kW wyciąga Q Hit z 1 m2 powierzchni grzewczej i jaka jest pow. grzewcza 15 i 20 kW tego modelu?

      Poza tym:

      1. W mojej instalacji (mam układ zamknięty) skoki ciśnień po osiągnięciu wyższej temperatury sięgają ok. 0,5 bara (od zimnego do 80 st.). Czy praca kotła w takich warunkach może grozić szybkim rozszczelnieniem czy piec ma odpowiednie zabezpieczenia przeciw temu?
      2. Dlaczego klapka miarkownika ciągu nie ma ręcznej regulacji. Regulator po osiągnięciu temperatury zadanej zamknie dopływ i nie będzie płynęło ani powietrze pierwotne ani wtórne. Czy to dobre rozwiązanie? W starym Q Hit było takie pokrętło, w nowym nie widać go na zdjęciu. Dlaczego zrezygnowano z tego?

      Pozdrawiam.

    • #60223
      rys68
      Uczestnik

      Witam.Do „Karo”.Podzielę się swoimi spostrzeżeniami,nt.ekspoatacji kotła Qhitplus15.Może komuś pomogę w wyborze.Wiadomo,już jest praktycznie po zimie.Dom parterowy,poddasze użytkowe 110m.do ogrzania+100l.cwu.Ściany półtora pustaka suporeks.W szczelinę4cm.styropian.Zewnątrz zwykły tynk.Okna plastik.W duże mrozy noce -20 do -28 nastaw 60 stopni,był w zupełności wystarczający.Obecnie palę węglem typu groszek.Rozpalam cały czas od góry.Nastawy,jak teraz to50,55st.Temperatura w domu około 20-22st.Trochę,brakuje ruchomego rusztu.Przy słabszym węglu a taki posiadam,przydał by się.Jednorazowy zasyp wystarcza na 12-15h.Ja robię to tak:nasypuję węgla,na wierzch drobne drewno i papier,podpalam papier,zamykam dzwiczki załadunkowe,dolne są otwarte.Gdy piec osiąga 25-28st i widzę że drewno dobrze się pali,zamykam dół,i włączam start.Do temperatury zadanej np.55st.piec dochodzi około30-40min.Jak już dojdzie dokładam na wierzch ,na całą powierzchnię palącego się węgla warstwę 5cm mokręgo miału. Karo, wydaje mi się że 15-ka,wystarczy Ci,bo widzisz,ja nie wykorzystuję mocy swojego pieca.Temp.nastawu np.80st.nie używałem nigdy.Dom masz większy,o 15m.kw.Myślę że to nie ma większego znaczenia.Piszesz że masz układ zamknięty,trochę to dziwne.Mi zdarzyło się już rozpalić i zagotować wodę(dzwiczki dolne otwarte),trwa to naprawdę szybko.Wtedy to naprawdę można się najeśc strachu.U mnie woda ulewa się z naczynka.znajdującego się na strychu ,rurką do kotłowni.Gdy piec ostygnie,dolewam do instalacji i jest po krzyku.Nie wiem jak w układzie zamkniętym ucieknie np.20l.wody. Miałem też mały problem ze sterownikiem,byłem przy piecu,zadzwoniłem do serwisu.Udzielono mi wyczerpujących informacji,byłem naprawdę zadowolony.To forum jest naprawdę przydatne. Pozdrawiam.

    • #60222
      Karo
      Uczestnik

      Witaj rys68, miło znów Cię przeczytać. Już raz mi pomogłeś swoją opinią w tym wątku za co jestem Ci wdzięczny. Ale dobrze, że teraz podałeś mi parametry budowlane, bo to rzutuje lepiej na całość.
      U mnie wygląda to tak:
      – powierzchnia grzewcza ok. 125 mkw
      – ściany z cegły pełnej dwuwarstwowej z pustką powietrzną, razem ok. 40 cm
      – ocieplenie styropianem 8 cm
      – okna PCV
      – grzejniki żeliwne przewymiarowane, piec kondesacyjny ciągnie całość bez problemu w temperaturach 45 st.-55 st., w dużych mrozach lepiej dać temp. 60-65 st. i jest w porządku
      – bojler w opcji, ale nie wiem, czy od razu podłączę.
      Można więc rzec, że +/- parametry cieplne budynku mogą być podobne do Twoich: ocieplenie masz gorsze, za to suporeks jest lepszym izolatorem niż cegła. Jeśli wziąć pod uwagę mniejszą niewiele powierzchnię, nasze budynki mają zbliżone właściwości i też wydaje mi się, że 15 kW wystarczy. Zauważ, że piec nie ma rusztu wodnego, który jest niepotrzebny przy paleniu od góry. Prawdopodobnie te piece, które go mają, to liczą go również jako dodatkową powierzchnię grzewczą i wtedy piec ma moc np. nie 15 kW, ale 16 albo 17 kW. Takie moje przypuszczenie i mogę się mylić.
      Ruszt ruchomy pewnie by się przydał, ale można by wykombinować jakąś prowizorkę. Nie wiem, czy Heiztechnik zna patent, który kiedyś stosował tczewski Tezam, a mianowicie, że w swoich koksiakach montował nie rusz ruchomy, tylko przegarniacz popiołu – taką zwykłą dźwignię pod rusztem z długimi zębami na rurze, który przy poruszaniu wsadzał te „zęby” między sztabki i odpopielał. Jak się coś zapiekło, to lało się olejem w tuleje mocujące dźwignię z zębami i zaczynał chodzić znów. Bardzo przydatna rzecz.
      Odnośnie palenia, ja bym bał się palić w tak niskich temperaturach, jak Ty to robisz. Możesz kocioł w krótkim czasie załatwić i skoroduje, chyba że masz zawór mieszający. Wolę temperaturę pod 65 wzwyż, bo i spaliny cieplejsze i w kociołku suchutko.
      Układ zamknięty jest u mnie koniecznością (w obiegu piec kondensacyjny), a chcę, żeby piecyk był awaryjny i śmigał na grawitacji, tak że inaczej nie podłączę. Ale jestem maksymalnie ostrożny, bo pamiętam jak się nam kiedyś w układzie otwartym jeszcze woda zagotowała, kaloryfery i rury dudniły, piec wydawał przerażające dźwięki, z naczynia na strychu lała się gorąca woda i para. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Zasypaliśmy piaskiem i po sprawie. Piec grzeje do dziś i nie przecieka. W zamkniętym to byłby w ogóle koszmar. Dlatego trzeba to bezpiecznie zrobić.
      Już tylko krok dzieli mnie od zamówienia kotła Q HIT (pewnie wezmę bez dmuchawy). Mam oferty na podłączenie. U mnie sporo spawania w piwnicy będzie i trochę drogo wyjdzie. Ale chcę mieć kocioł trwały i na lata. Ciekaw jestem jednak opinii SERWISU co do tych skoków ciśnień w układzie zamkniętym.

    • #60221
      SERWIS
      Uczestnik

      Witaj KARO

      1. Nie polecam układu zamkniętego. Oczywiście taka możliwość istnieje i przy odpowiednich zabezpieczeniach nic się nie powinno stać.
      Jednak w krytycznej sytuacji czy nie może się zdarzyć, że masz brak ciśnienia wody w instalacji i schładzanie kotła przez zawór termiczny może okazać się nieskuteczne?
      Proponuję, że jeżeli chcesz wydać pieniądze na zabezpieczenia termiczne, to kup lepiej wymiennik płytowy i otwarte naczynie wzbiorcze. Nie masz wtedy żadnych problemów, nawet jeśliby woda się wygotowała z kotła, to nic Ci nie detonuje, a sam kocioł, jemu nic się nie stanie.

      2. Kocioł w wersji z klapką powietrza jest u nas rzadko sprzedawany. Przyznam, że nie wiem, jaka była przyczyna pozbycia się śruby regulacyjnej. Przypuszczam, że chodziło o problemy z przegrzewaniem.

      Pozdrawiam

    • #60220
      Karo
      Uczestnik

      Witaj SERWIS,
      ja ten temat przerabiam od dawna i jestem świadom zagrożeń wynikających z układu zamkniętego. Sam jestem zwolennikiem układu otwartego. Kiedyś tak miałem, teraz mam wymiennik płytowy, który polecasz i nie jestem zadowolony. Głównie dlatego, że blokuje mi grawitacyjny przepływ i jestem całkowicie uzależniony od prądu. Dlatego wolę układ zamknięty (tak jest połączony gazowy z grzejnikami), bo nie dam za bardzo rady zrobić tego inaczej. UPS-ó mam też dość.

      Grawitacja to najlepsze zabezpieczenie układu (przed korozją także), lepsze od tych wszystkich wężownic, zaworów etc. W moim przypadku mam spory zład wody (grzejniki żeliwne) i ciężko to zagotować. Wcześniej zdarzyło się to parę razy, ale działo się to ze względu na nieszczelności starego kotła. Dlatego mimo wad jestem dobrej myśli, bo będę miał jako zabezpieczenia: grawitację, zawory bezpieczeństwa, naczynie przeponowe oraz zawór schładzający dwufunkcyjny. Do tego jeszcze ręczne zawory upustu wody do kanalizy. Także będzie bezpieczne.

      Mnie bardziej chodzi natomiast o pracę kotła w układzie zamkniętym, stąd ponawiam pytanie: czy zabezpieczenia (szpilki) stosowane w kotłach Heiztechnik są w takiej ilości, że będą w stanie zabezpieczyć piec przed skokami ciśnień?

      Przy okazji – zauważyłem faktycznie, że wszystko kręci się wokół kotłów PLUS, a o prostych z miarkownikiem prawie wcale się u Was nie mówi. Założony przeze mnie temat jest chyba pierwszy. Dziwne trochę.

      I jeszcze jedna kwestia: dlaczego zrezygnowaliście z regulacji szybra w czopuchu, jak to jest w wielu innych kotłach?

      Pozdrawiam również.

    • #60219
      SERWIS
      Uczestnik

      Kocioł jest tak przeliczony, że wytrzymuje ciśnienie w wysokości 4 bary próbne (ciśnienie robocze 2 bary), a skoki ciśnień w zakresie 0.5 do 1.5 bar nie są dla niego problemem.
      Szybrów nie stosujemy z powodu regulacji na dopływie powietrza, a szyber może stanowić problem w przypadku zgazowania i detonacji gazów.

      Pozdrawiam

    • #60218
      Karo
      Uczestnik

      Mimo to, jak przypuszczam, skoki ciśnień mają wpływ na zużycie kotła. W układzie otwartym te zmiany są bardzo nieznaczne, a taka różnica pewnie powoduje, że blachy i spawy intensywniej pracują. Czy w praktyce odnotowaliście Państwo większą liczbę awarii Waszych kotłów, które tak zostały podłączone w układzie ciśnieniowym?

      Przy okazji – Q HIT jest kotłem idealnym do palenia od góry (wysoki, wąski, ruszt żeliwny), a w instrukcji uparcie stoi, że robi się rozpałkę i zarzuca się węglem. Takie spalanie jest mało ekologiczne, mniej efektywne, powoduje większe dymienie i zarastanie komory. Czy to nie jest błąd w instrukcji, który powinien być poprawiony?

      W zasadzie każdy rodzaj opału – czy to drewno, węgiel czy miał – lepiej pali się od góry, może poza grubym węglem.

      PS. Czy w Q HIT można palić samym miałem czy tylko w połączeniu z węglem?

      Pozdrawiam

    • #60217
      SERWIS
      Uczestnik

      Witam

      Masz rację, Q HIT to typowy górniak i pali się go od góry, zwłaszcza drobne paliwa.
      Można też zasypać go mokrym miałem o ile nie jest to błoto i są tam kawałki węgla a nie sam pył.
      Co do uszkodzeń tego typu to jeszcze takowych nie zaobserwowaliśmy.
      Jedyne uszkodzenia to korozja spowodowana eksploatacją na bardzo niskich parametrach i na bardzo mokrym paliwie, zwłaszcza drewnie i przy niskim powrocie około 20 stopni.

      Pozdrawiam

    • #60216
      Karo
      Uczestnik

      To instrukcję przydałoby się zmienić i opisać w niej dwa sposoby palenia w zależności od opału. 🙂

      Czy dobrze widzę na zdjęciu, że Q HIT zwykły ma zaślepkę górną na wentylator? Jeśli tak, to dobrze. Zawsze można domontować, jeśli miarkownik by się nie sprawdził.

      Poprzednio zadałem pytanie, które umknęło, a mianowicie, jak w końcu ustalona jest moc kotła. Czy są stosowane jakieś przeliczniki dla 1 m2. Tak jak pisałem, według mnie moc kotła jest nieco wyższa od podanej, bo nawet mimo braku rusztu wodnego powierzchnia ścianek jest spora.

      I w tym kontekście jeszcze pytanie – czy podana moc i sprawność waszych kotłów jest liczona na dobrym gatunku węgla czy na koksie lub innym paliwie?

    • #60215
      SERWIS
      Uczestnik

      Witam

      Niestety w miejscu zaślepy nie ma kanału nadmuchowego.
      Gdybyś zechciał takowy kocioł to musiałby on być wykonany na zamówienie i miałby dodatkowy (tyle że zaślepiony) kanał.

      Mocy kotła nie przeliczamy na metry kwadratowe powierzchni grzewczej. Inna skuteczność wymiany jest w komorze paleniskowej a inna w dalszej części spalinowej. W różnych kotłach skuteczność wymiany też jest różna.

      Nasz kocioł po zaprojektowaniu i wykonaniu prototypu jest sprawdzany na stanowisku badawczym w odniesieniu do mocy i parametrów spalin. Sprawdzamy, przy jakiej mocy jego sprawność jest optymalna i w taką moc (oczywiście w jakiejś tolerancji) określamy jako nominalną.

      Pozdrawiam

    • #60214
      Karo
      Uczestnik

      Szkoda w sumie, a myślałem, że to fabrycznie jest przystosowane do tego. 🙁 A zamawianie specjalnej wersji pewnie się nie opłaca cenowo, a Wam rodzi problem produkcyjny, bo trzeba wszystko przestawiać.
      W sumie planowałem palić na miarkowniku, natomiast dmuchawa to tylko taka rezerwa – w razie gdyby. Ale jeśli jest tak jak piszesz, to trzeba sobie dać z nią spokój… Najważniejsze, że kocioł – czy to z dmuchawą czy bez niej – ma z tyłu dyszę wtórnego powietrza, co ułatwi palenie od góry.
      Pozdrawiam i dzięki za wszystkie odpowiedzi w wątku.

    • #60213
      Karo
      Uczestnik

      SERWIS napisał:

      Ruszt wykonany jest z pojedyńczych sztabek żeliwnych, znormalizowanych, tak że nie będziesz miał problemu, gdy przypadkiem któryś się uszkodzi. Możesz go nabyć w każdym tzw. sklepie metalowym.

      Miałbym prośbę do moderatora o podanie rozmiaru sztabki żeliwnej do kotła Q HIT 15 kW. Chciałbym się zaopatrzyć w zapasowe sztabki w razie ich przepalenia.
      Czy poniższe będą OK?

      http://kotly.com.pl/szukaj.html?query=ruszta&l=pl

    • #60212
      SERWIS
      Uczestnik

      Witam

      Nie ma problemu. nie ma konieczności zakupowania ruszt u nas. Dlatego też korzystamy ze znormalizowanych, aby każdy miał prawo wyboru.
      Dla Twojego kotła musisz nabyć ruszta o długości 31 – 32 cm.

      Pozdrawiam

Oglądasz 27 odpowiedzi wątku
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.