Tryb pracy Fuzzy Logic

Witam

FuzzyLogic – ilu użytkowników tyle opinii.

W tym trybie palnik pracuje głównie w mocy 100% do temperatury zadanej i modeluje moc do 5 stopni powyżej.
Ja osobiście polecam tryb standard w którym možna ustawić sobie modulację mocy za pomocą H1 i H2.

Piszesz że kocioł cały czas pracuje i się nie wyłącza. Dlaczego miałby się wyłączać przy tak dużych odbiorcach ciepła? Każde wygaszanie i rozpalanie to przedmuchiwanie wymiennika. Po to jest modulacja mocy aby palnik pracował z mocą dostosowaną do odbioru ciepła.

Pozdrawiam
Serwis Heiztechnik

Witam

Modulacja rozpoczyna się w okolicach temperatury zadanej.

Co kto lubi.

Pozdrawiam
Serwis Heiztechnik

jackjj: może Ci się przyda – wygrzebałem z archiwum odpowiedź producenta:

”W trybie pracy FuzzyLogic algorytm regulatora dobiera i moduluje moc kotła, tak aby osiągnąć i utrzymać temperaturę kotła na zadanym poziomie. W porównaniu do trybu standardowego w którym kocioł „porusza” się po trzech zdefiniowanych stopniach mocy w trybie FuzzyLogic moc kotła zmieniana jest płynnie. Algorytm regulatora modulując płynnie moc kotła dąży do stanu w którym ilość ciepła wytwarzana w procesie spalania będzie równa ilości ciepła odbieranej przez budynek. Gdy kocioł jest zimny palnik pracuje z mocą maksymalną aby jak najszybciej rozgrzać kocioł. W miarę zbliżania się temperatury kotła do wartości zadanej aktualna moc kotła zostaje stopniowo redukowana do poziomu niezbędnego do utrzymywania temperatury zadanej kotła. Ze względu na dużą inercję (bezwładność) układu nie jest to proste zadanie. Osiągnięcie takiego stanu równowagi nie zawsze jest możliwe. Na przykład w przypadku małego odbioru ciepła w którym pomimo zredukowania mocy kotła do wartości minimalnej temperatura kotła nadal rośnie. W takim przypadku gdy temperatura kotła wzrośnie powyżej 5 stopni powyżej temperatury zadanej to kocioł przejdzie w tryb nadzoru lub zostanie wygaszony.

Jeśli chodzi o dostępne w regulatorze parametry A, B, C FuzzyLogic to służą one do dostrojenia algorytmu regulatora do charakterystyki instalacji grzewczej i budynku. Sam algorytm jest dość skomplikowany i składa się z kilku obwodów regulacyjnych. Jednym z nich jest regulator PID. Dostępne w regulatorze parametry A, B i C są jego współczynnikami.

Parametr „A” – jest współczynnikiem „Kp” członu proporcjonalnego regulatora PID

Parametr „B” – jest współczynnikiem „Ti” członu całkującego regulatora PID

Parametr „C” – jest współczynnikiem „Td” członu różniczkującego regulatora PID

O działaniu regulatora PID i sposobach jego dostrajania proponuję przeczytać w Internecie lub książkach dotyczących teorii sterowania. Jest tego sporo. Opiszę tylko w skrócie jak te parametry wpływają na prace kotła.

Parametr „A”, czyli współczynnik „Kp” – wpływa na człon proporcjonalny regulatora. Aktualna moc kotła zależy od różnicy między temperaturą zadaną i temperaturą aktualną kotła. Im ta różnica jest większa tym większa jest aktualna moc kotła. Parametr ten definiuje jak duży jest wpływ różnicy temperatury między wartością zadaną i aktualną kotła na moc kotła. Zwiększenie tego parametru spowoduje zwiększenie wpływu różnicy temperatury na przyrost mocy kotła. Im większa wartość tym szybciej kocioł dochodzi do wartości zadanej. Zbyt duża wartość może spowodować niestabilność utrzymywania temperatury zadanej kotła. Powstaną oscylacje i przeregulowania.

Parametr „B”, czyli współczynnik „Ti” – wpływa na człon całkujący regulatora. W uproszczeniu człon ten działa w ten sposób że jeśli temperatura zadana kotła nie jest osiągnięta to moc kotła zostaje stopniowo zwiększana aby umożliwić osiągnięcie temperatury zadanej. Jeśli natomiast temperatura zostanie przekroczona to moc kotła zostaje stopniowo zmniejszana. Zwiększenie wartości tego parametru zmniejsza szybkość przyrostu mocy kotła. Im większa wartość tym wolniej kocioł dochodzi do wartości zadanej, lecz ustawienie większej wartości daje większą pewność, że temperatura zadana kotła nie będzie się wahać. Zbyt mała wartość może spowodować niestabilność utrzymywania temperatury zadanej kotła (oscylacje).

Parametr „C”, czyli współczynnik „Td” – wpływa na człon różniczkujący regulatora. Człon ten reaguje na szybkie zmiany temperatury. Ma zapobiegać szybkim zmianom. Jeśli temperatura kotła szybko rośnie to moc zostaje natychmiast obniżona. Jeśli temperatura szybko spada to moc kotła zostaje zwiększona. Im większa wartość parametru tym większy jest wpływ regulatora na szybkie zmiany temperatury. Zbyt duża wartość może spowodować niestabilność utrzymywania temperatury zadanej kotła. Powstaną oscylacje i przeregulowania.

Jeśli chodzi o sam proces spalania to w algorytmie FuzzyLogic proporcje powierza do paliwa dobierane są automatycznie na bazie ustawień dla trzech poziomów mocy definiowanych dla pracy w trybie standardowym. Tak więc zmieniając nastawy dla trzech poziomów mocy kotła wpływamy też na proces spalania w trybie pracy FuzzyLogic.”

Nie ruszałem tych parametrów;
FL ma wyręczać nas tylko w doborze H1, H2 i sprawdzić się może w przypadku większych skoków temperatur zewn. (nie musimy sami korygować histerez).
Ja np. traktuje kocioł jak bufor – ma się nagrzać, a potem pauzować i tu FL nie ma racji bytu, ale to do czasu nadejścia ostrych mrozów. Wg mnie dopiero od zużycia większego niż 24kg/dobę (wynikającego z założonego minimalnego strumienia 1kg/h) jest sens porównywać oba tryby pracy.
W moim przypadku (wówczas przy stosunkowo małym zapotrzebowaniu na ciepło) wyglądało to tak, że przechodząc z tzw. dobrych ustawień z trybu standard na FL miałem sporo niedopalonego pelletu, ilość cykli rozpaleń wcale nie zmalała, do tego sam FL nie radził sobie z szybkością reakcji na zmiany temp. (np. za późno obniżał moc).
Jeśli miałbym coś zmieniać w samych współczynnikach to Kp z wartości 5 na np. 2 (najlepiej widać to na współczynniku proporcjonalności mieszacza) (+ ewentualnie zwiększenie Ti); być może pobawię się tym jak będę miał rejestrator.

Pytałeś o minFL i max FL – to tylko ograniczenia modulacji – w moim kalkulatorze mocy masz możliwość podejrzenia jak wpływają te wartości na zmiany mocy

przez dobę leciałem testowo na FL i nie ma sensu ruszać parametrów A, B i C (przynajmniej w moim przypadku); przez to, że modulowanie startuje od osiągnięcia temp. zadanej to pozostałe 5stopni bardzo szybko jest osiągane (mimo ograniczenia z 15 do 12kW) co i tak skutkuje wygaszeniami i zawalaniem palnika. Musiałbym jeszcze niżej zejść z mocą max albo czekać na -20C.
(ps. parametry zmieniałem z A=5 i B=40 na A=2 i B=60)
dodatkowy test:
po osiągnięciu Tzadanej i rozpoczęcia modulacji FL (zmniejszania mocy) podniosłem Tzadaną kotła o kilka stC – FL zareagował od razu wracając na próg 100% (a spokojnie mógł pozostać na niższej mocy, przy której osiągnąłby zadaną);
Ostatecznie skoro głównym celem FL jest szybkie osiąganie Tzadanej. to rozpoczynanie modulowania dopiero po jej osiągnięciu jest dla mnie nieprzydatne.
Może trafi się ktoś zadowolony z FL, bo nie twierdzę, że to niemożliwe, także czekam na Twoje relacje jackjj.

Pytanko czy zmniejszenie mocy max w algorytmie fuzzy logic spowolni jego dochozenie do zadanej? pozdrawiam

Pytanko czy zmniejszenie mocy max w algorytmie fuzzy logic spowolni jego dochozenie do zadanej? pozdrawiam

Tak.
Od tego parametru zależy moc maksymalna w trybie FL.
Do temperatury zadanej pięć idzie z mocą maksymalną.