Heiztechnik 35 kw nie osiąga temp. kotła

Witam,

od 4 dni rozpocząłem przygodę z kotłem Heiztechnik 35 kw (jak na zdjęciu) + regulator HT trronic 500.
Zapoznałem się z waszym forum, ale dalej nie umiem znaleźć odpowiedzi na mój problem.

Dom mam ok. 380 m2 (piwnica + 3 poziomy) wybudowany w 1995 r. Mamy go od 2 lat i wykończyliśmy go od stanu surowego otwartego. Ściany grube ( w środku wata – stare budownictwo), piwnice prawie całe z zewnątrz zasypane ziemią bez wilgoci- zaizolowane). Dach ocieplony w tym roku, ale ocieplenia z zewnątrz nie robiliśmy. Komin wysoki.

Nie mieszkamy jeszcze, ale postanowiłem ruszyć z piecem.

Ekogroszek pieklorz kwk Chwałowice kaloryczność powyżej 27

Puściłem ogrzewanie na podłogówkę na parter 90 m2 i w piwnicy ok. 65 m2.

Na starcie Temp. kotła było 9
Ustawiłem pozycję nast. kotła 60

I miałem różne czasy podawania oraz różne ustawienia obrotów dmuchawy (zgodnie z instrukcją producenta) (zawsze dużo spadało niedopalonego węgla ( w zależności od ustawienia pojawiał się albo niedopalony węgiel, albo przepalony – na 12 h – wiaderko 10 litrowe zapełnione popiół + wegiel) Myślę, że nerwowo też zmieniałem te ustawienia, bo nowicjuszem jestem.

Jednak nigdy nie osiągnąłem nastawionej temp. kotła tj. 60 (przy dużych obrotach dmuchawy do 8 i niskich). Zawsze temp. kotła dochodziła do 45 i pompa się włącza a potem wraca zimna woda. Ok. normalne, bo w domu nigdy nie było palone. Ale nie umiem przeskoczyć Temp. kotła powyżej 47, dodatkowo dużo mi spada węgla.

Obecnie temp. kotła waha się między 37-47.

Moje ustawienia:

Temp. kotła 37-47 (w takim przedziale ta wartość jest)
Nast. kotła 60 (tej pozycji nie umiem zmienić strzałkami – zmienia się automatycznie jak zmieniam pozycję nastawa cwu)

Temp. CWU 43
Nastawa CWU 55

Temp. kosza 28
Temp. zał 70

Temp. zawor 20
Nast. zawor. OF

Tryb pracy CWU zima

Wersja programu: Regulator ver 1.52 H
Pulpit ver. 1.30H

Przesuwa dmuchawy ok. 1 cm otwarta

Spalałem ok. 50 kg na dobę! (nie wiem czy to dużo – bo dom jest wychłodzony, ale dla mnie jednak dużo ;/)

Wczoraj wieczorem dałem:

Obroty Dmuchawy 4
Czas Pauzy Podajnika 77 sec. (dziś rano po 12 godzinach wyciągnąłem ok. 2 łopatki węgiel niedopalony + popiół zmieszane)

W piwnicy i na parterze można spokojnie w bluzie chodzić.

Resztę ustawień mam jak w instrukcji fabrycznej.

Rano dałem na obroty dmuchawy 5 i czas pauzy podajnika na 84 sec. (bo szkoda mi jak węgiel spada) Pomału zaczynam się denerwować tym piecem, ale dam radę 😉 mam nadzieję 😉

Pytania moje:
1. co zmienić, żeby osiągnąć temp. kotła powyżej 47 (czy też to ma tak wyglądać jak dotychczas)
2. czy przy takim metrażu (parter i piwnica) nie dziwne, że nie osiągnąłem temp. kotła powyżej 47 (4 doby grzania, piec w piwnicy jest ciepły)

Na razie nie ma mrozu, ale jakby się pojawił to nie dam rady nagrzać nawet tych dwóch kondygnacji.

Póki co podchodzę do tego na spokojnie.

Jednak proszę o pomoc i konsultację co zmienić lub co jest nie tak.

pozdrawiam