DasPell – zacięty podajnik pelletu

Strona główna Forum Pomoc techniczna DasPell – zacięty podajnik pelletu

  • Ten temat ma 30 odpowiedzi, 5 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 7 lat temu przez YAQB.
Oglądasz 30 odpowiedzi wątku
  • Autor
    Wpisy
    • #66183
      YAQB
      Uczestnik

      Witam.

      Prosiłbym o pilną pomoc w następującej sprawie.

      Otóż wróciłem dziś do po pracy i usłyszałem charakterystyczny alarm pieca (od czasu do czasu zapomnę dosypać paliwa). Po wejściu do kotłowni stwierdziłem alarm o przekroczonej temperaturze palnika. Piec wył w trybie wygaszania się. Po wygaszeniu podjął potrójną próbę rozpalenia. Nie udana.

      Na więc wyłączyłem regulator i przeszedłem do sterowania ręcznego. Efekt jest taki, iż podajnik nr 1 (ten ślimakowy pobierający pellet z zasobnika) dosłownie na ułamek sekundy załącza się i wyłącza. Mogę tylko podejrzewać, że gdzieś coś się „zacięło”.

      W jaki sposób dokonać jego demontażu/oczyszczenia?

    • #66214
      YAQB
      Uczestnik

      OK, trzeba było sobie radzić, więc sobie poradziłem.

      Okazało się, że śruba/podajnik była zaklinowana przez pellet, który dostał się powyżej otworu spadowego do palnika i na końcu rury utworzył zbitą masę uniemożliwiając obrót śruby.

      Nie mniej mam wrażenie, że po tym przeczyszczeniu odgłos podajnika jest inny (teraz tak „terkocze”). Być może to tylko jakaś autosugestia, bo przemierzyłem ilość podanego paliwa przez 10 minut (jak to zazwyczaj robię przy przeważeniu i jest tyle samo, albo nawet odrobinkę więcej).

      Czy to tak normalnie chodzi? Poniżej filmik z odgłosem.

      YOUTUBE

    • #66213
      marku
      Uczestnik

      W twoim przypadku proponuję często dbać o newralgiczne miejsca na pył z peletu . Dno zbiornika gdzie spirala zabiera pellet , koniec metalowego podajnika nad otworem z którego wylatuje pellet do elastycznego łącznika (warto zdjąć elastyczny łącznik i sprawdzić czy nad otworem nie zebrał się ubity pył.

    • #66212
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      Rura podajnika zabije się tylko w przypadku, gdy pellet zapełni całkowicie łącznik elastyczny. Możesz wkręcić mocniej śrubę w mocowaniu stalowej rury do zbiornika – rura uniesie się minimalnie ku górze zwiększając jednocześnie kąt pomiędzy łącznikiem i poziomem (łącznik nie będzie się napełniał).

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66211
      YAQB
      Uczestnik

      A to „terknotanie” podajnika (link powyżej) ?

    • #66210
      Patrol
      Uczestnik

      ja mam problem z linkiem do filmiku – wchodzi na stronę logowania YT

    • #66209
      YAQB
      Uczestnik

      Poprawiłem.

    • #66208
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      Możliwe że przekładnia jest już uszkodzona. Sprawdź czy po poluzowaniu śrub łączących silnik z przekładnią można poprawić połączenie.

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66207
      YAQB
      Uczestnik

      Odkręcałem silnik od przekładni, żeby wyjąć całą rurę na zewnątrz. Da się to źle zmontować spowrotem?

    • #66206
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      Da się. Elementy należy dokładnie dopasować – przyłapujemy delikatnie śruby i doregulowujemy spasowanie tak aby płaszczyzny boczne były równoległe.

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66205
      YAQB
      Uczestnik

      No tyle to zrobiłem, ale mam to regulować podczas pracy? Przed tym zatkaniem rury nie było żadnych takich odgłosów z podajnika.

    • #66204
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      Na wyłączonym podajniku. Skręć i załącz w celu sprawdzenia. Jeżeli nie przyniesie efektu poluzuj śruby i spróbuj jeszcze raz. Jeżeli się nie uda to może oznaczać uszkodzenie zębów w przekładni.

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66203
      YAQB
      Uczestnik

      Witam.

      Odgrzewam kotleta, gdyż … właśnie po raz trzeci (1-szy raz jak napisałem tego posta, drugi raz jakieś 3 tygodnie temu no i dziś) musiałem „czyścić” rurę podajnika ślimakowego.

      Czy ktoś może mnie naprowadzić dlaczego tak się dzieje? Stwierdziłem, że za każdym razem w dzienniku alarmów pokazuje się błąd „przekroczona maksymalna temperatura palnika”. Dodatkowo stwierdziłem teraz i przy poprzedniej „awarii” (czyli przy czyszczeniu #2), że po odłączeniu łącznika elastycznego podajnika w otworze obudowy palnika, pelletu jest „pełno”, to by się zgadzało z tym, że rura stalowa z podajnikiem ślimakowym może się zatkać jedynie wtedy kiedy zapełni się rura elastyczna, tylko dlaczego tak się dzieje?

      Podajnik nr 2 zdaje się działać poprawnie (słychać jego prace jak uruchomię go „manualnie” w trybie ręcznym). Musiałby się okazjonalnie … „zacinać”? Czy parametry kotła mogą mieć na to wpływ? Dodam, że piec używam 3-ci sezon i 3-ci sezon mam tego samego sprzedawcę pelletu. Przez całe dwa poprzednie sezony i 1/2 tego nie było ani razu takiego problemu.

      Proszę o wszelakie sugestie, bo to nie normalne, żeby co miesiąc rozbierać ten podajnik …

    • #66202
      Jacek JJJ
      Uczestnik

      Cześć
      1. Ja mam zwyczaj że jak czyszczę kocioł to odłączam rurę elastyczna od palnika i odkurzaczem wyciągam co jest na podajniku nr 2
      2. Ktoś kiedyś pisał że po sezonie grzewczym należy wybrać cały pellet ze zbiornika i to co jest tam na dole czyli pył z trocin i wyczyścić rurę podajnika żeby tego nie robić w trakcie sezonu.
      3. Czy Twój pellet jak patrzysz w worku na dużo trociny?

    • #66201
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      Zrób zdjęcie pelletu.
      Czy po włączeniu się alarmu na palniku masz dużo popiołu?

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66200
      YAQB
      Uczestnik

      Motyla noga, forum nie poinformowało mnie o Waszych odpowiedziach i trafiłem tu bo … znowu to samo.

      Tym razem (a rzecz się stała przed chwilą) byłem na miejscu i sytuacja wyglądała tak, że się „kręcę” po domu i „nagle” słyszę, że piec zaczyna pikać. Podszedłem, patrzę, alarm „przekroczona temperatura palnika”, po „zatwierdzeniu” błędu widzę, że piec jest w facie „wygaszanie”.

      Zaglądam to rury elastyczniej – nie jest zapchana. Odkręciłem ją – rura metalowa podajnika ślimakowego – a i owszem – znowu zabita pelletem.

      No to teraz nie kumam zupełnie …

      Popiołu na palnik jest ogólnie dużo. Oczyszczam go dość regularnie.

      Zdjęcie pelletu:

      Worki wyglądają mniej więcej tak samo – z jednej strony „czysto” z drugiej widać jakąś ilość trocin (ale nie wiem czy tyle to jest dużo czy nie)

    • #66199
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      Sprawdź czy łącznik nie jest zbyt długi. Prawdopodobnie pellet w nim się zawiesza.

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66198
      YAQB
      Uczestnik

      W weekend była szansa poobserwować trochę zachowanie pieca no i mam następujące spostrzeżenia.

      Otóż wygląda mi to tak, jakby podajnik nr 2 (ten w palniku) nie „odbierał” odpowiedniej ilości pelletu podawanego przez podajnik nr 1 (ślimak w rurze), ponieważ kilkukrotnie od soboty (bywałem w kotłowni kilka razy dziennie) zdarzyła się sytuacja, w której widziałem iż pellet „stoi” w łączniku elastycznym.

      Czasami ten „poziom” pelletu w łączniku był taki, że było to 3-5 cm ponad „poziom wejścia” do palnika, ale czasami ten poziom sięgał prawie połowy długości łącznika.

      Podejrzewam, że im dłużej piec chodzi tym ten poziom wyższy. Póki co, aby co chwilę nie demontować całego podajnika nr 1 (w celu czyszczenia po zapchaniu), odkręcam na chwilę łącznik elastyczny od strony podajnika nr 1 (wypadający pellet łapie do szklanki), a w tym czasie podajnik nr 2 „zjada” tę nadwyżkę z łącznika elastycznego. Potem przykręcam łącznik spowrotem i …. tak „drutuję” problem, ale wiadomo, że to jest tylko tymczasowa metoda, żeby nie musieć co 2 dni demontować podajanika nr 1.

      Dlaczego podajnik nr 2 nie odbiera odpowiedniej ilości pelletu (alternatywnie: dlaczego podajnik nr 1 podaje go za dużo)?

      Dla uzupełnienia zdjęcia:

      1) długość łącznika

      2) a taką „bryłkę” wyciągnąłem z tacki jakoś w sobotę po wygaszeniu pieca (ale takim normalnym, nie awaryjnym”

    • #66197
      Patrol
      Uczestnik

      jeśli to nie wina zbyt małego naprężenia łącznika elastycznego i /lub ustawień sterownika (np. za duży czas podawania lub skrócenie czasu pracy podajnika drugiego w menu serwisowym) to testowo załączyłbym podajnik nr 2 i obserwował czy nie ma przerw w jego pracy;
      druga sprawa to spiek powstający na palenisku (złej jakości paliwo) może doprowadzić do zapychania i problemów z rozpalaniem; wyczyść wszystko i testuj na sucho bez pelletu

      w razie czego zasilanie motoreduktora ze styków 4 i 9:

      hd6a6bd6.JPG

    • #66196
      YAQB
      Uczestnik

      Witam.

      1) Nie ma żadnego problemu z rozpalaniem się pieca. Praktycznie zawsze (aczkolwiek przecież nie stoję tam non-stop) odpala się za pierwszym razem. Na 200% nie ma w sterowniku błędów dotyczących rozpalenia (czyli 3-krotnej, nieskutecznej próby rozpalenia)

      2) Łącznik jest dość dobrze „naprężony” i pellet jako taki nie zatrzymuje się „po drodze” – wpada do palnika. Z resztą piec jako taki chodzi o już 3-ci pełny sezon. Przez 2 lata nie było nawet najdrobniejszych problemów. Teraz mam jakby ciągle ten sam i to tak jakby nie od początku sezonu, tylko od stycznia 2017, także w tym sezonie piec pracował przez kilka miesięcy bez problemu.

      3) W ustawieniach sterownika nawet z premedytacją nieco wydłużyłem czas pracy podajnika 2 (wydaje mi się, że tam jest 115% – ustawiłem 118%).

      4) Ile czasu mam testować podajnik nr 2? Musiałby się jakoś „przedziwnie” zacinać, bo zapchanie rury elastycznej nie następuje od razu. Raczej jest to czas liczony niemalże w godzinach (albo dziesiątkach minut).

      To co zwróciło moją uwagę, to fakt, iż na ekranie informacja o płomieniu „skacze” od 100% nawet do 80-kilku%. Nie wiem czy tak było w poprzednich sezonach. Ogólnie zazwyczaj jest 90-kilka %.

    • #66195
      Patrol
      Uczestnik

      jeśli chodzi o podajnik nr2 ciężko zablokować drugi ślimak nawet większym „ciałem obcym”, więc granulat w takim znaczeniu można wykluczyć, jak już to spieki blokują wlot paliwa do paleniska – twarde to co na fotce było?
      musiałbyś po kolejnej takiej awarii porobić fotki wylotu z podajnika2 na palenisko

      edit: czy Twój palnik to już wersja z tzw paluchem zgarniającym?

    • #66194
      YAQB
      Uczestnik

      Witam.

      Awarii obecnie staram się unikać, bo upierdliwe jest demontowanie rury podajnika nr 1, ale jeśli się przytrafi zrobię zdjęcie. Ogólnie mam wrażenie, że taki „spiek” może się robić dlatego, że w łączniku elastycznym pelletu gromadzi się więcej niż powinno i podczas wygaszania piec uruchamia podajnik nr 2 „na stałe” i wentylator pracuje na 100% aż płomień nie zgaśnie. W normalnych warunkach pelletu jest tam mało i wygaszanie trwa szybko. A w takim układzie mam wrażenie, że ten nadmiar pelletu z łącznika elastycznego poprostu bardzo szybko jest spalany i powstaje taka „skała” pyłu, której wetynlator już nie zdmuchnie.

      Jak sprawdzić jaką mam wersję i jakie to ma znaczenie?

    • #66193
      Patrol
      Uczestnik

      pytanie co jest przyczyną, a co skutkiem – albo jest problem z podajnikiem nr2 albo problem leży po stronie paliwa i spieków…
      co do obrotowego palca to widać go w płomieniu na poniższej fotce – rozgarnia pellet uniemożliwiając powstanie 'złogu’ przy wylocie na tacę/palenisko:

      h53f0773.JPG

    • #66192
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      W ustawieniach serwisowych > Ustawienia palnika > praca jest parametr Praca podajnika 2. Zwiększ jego wartość o 10%. Spowoduje to wydłużenie jego pracy w stosunku do podajnika nr. 1.

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66191
      Patrol
      Uczestnik

      kolega już podciągał wprawdzie nie o 10 ale o 3%, tylko jak zapchanie doszło do 5cm nad palnikiem a nawet połowy elastycznego łącznika to może to nie pomóc;
      wracając jeszcze do tego co było w pierwszych postach to może w przypadku podajnika nr 1 spirala została zbyt wysoko nakręcona na mocowanie i/lub jest zbyt wygięta przy wylocie do łącznika elastycznego (stąd klinowanie przed spadem),
      a samo zgrzytanie to powodował u mnie kiedyś jeden rodzaj pelletu (a zabrałem się za demontaż motoreduktora), niestety filmiku nie mogłem i nie mogę odpalić, więc nie porównam;
      niech kolega wrzuci tu jeszcze wszystkie ustawienia modulacji

    • #66190
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      Fizycznie podajnik nie zapcha się poprzez nieprawidłowe mocowanie ślimaka. Pellet jako granulat zawsze spadnie do otworu pod podajnikiem.
      Inicjację ściskania pelletu w rurze zawsze powoduje napełnienie się łącznika elastycznego i brak możliwości spadku granulatu do rury.

      Jeżeli łącznik napełnia się bardzo szybko to należy nawet podnieść parametr „Praca podajnika 2” o 15-20.

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66189
      Patrol
      Uczestnik

      na pewno zgrzyty by to tłumaczyło, ale wtedy widoczne byłyby ślady ocierania przez przesuniętą spiralę;
      a czy było pełne zapchanie łącznika elastycznego to nie wiem – YAQB pisał o 5cm do połowy i to jest dziwne

    • #66188
      YAQB
      Uczestnik

      Witam.

      W weekend zupełnie coś innego mnie zaabsorbowało, a na dodatek forum przestało przesyłać powiadomienia, więc na kilka chwil „zapomniałem” o piecu.

      Ale wracając. Wczoraj wymacałem i mój palnik ma rzeczywiście jakiś taki „palec” rozgarniający. To po 1-sze primo.

      Po drugie nie zdarzyło mi się zaobserwować (tudzież stwierdzić po fakcie), żeby rura metalowa była zapchana, a cała reszta OK. Zawsze było widać jak pellet stoi w łączniku elastycznym lub piec się nie rozpalił 3-krotnie (czyli pellet z rury elastycznej został „wydmuchany” w trakcie procesu przed rozpalaniem).

      Tercio – z czego by mogła wynikać konieczność podniesienia tych „procentów” o 10 czy 20%? Mogę to zrobić, tylko się zastanawiam czy to rozwiązuje efekty czy przyczyny problemu? Przez 2.5 sezony (2 całe i 1/2 obecnego) nic podobnego się nie działo.

      Zastanawiam się jaki wpływ akurat na taka „awarię” na jakość paliwa? Bo wydaje mi się, że wcześniej było wyraźnie mniej „trocin” a i jakoś mniej tego pelletu spalałem (nie znacznie, ale jednak). Pellet mam z tego samego źródła, ale skąd bierze sprzedawca i (nawet zakładając, że zawsze z tego samego miejsca) czy producent utrzymuje jakoś to nie wiem.

      Co do zgrzytów – raczej to jest kwestia złożenia rury. Podajnik nr 1 rozkrecałem już z 5 razy w tym sezonie – raz się złoży lepiej (= ciszej), raz gorzej (=głośniej), ale zawszez podajnik pracuje poprawnie a samo złożenie wydaje mi się, że wykonałem tak samo (z dokładością opuszków palców sprawdzających równoległość krawędzi) – ślimak o ściany rury się nie ociera.

    • #66187
      SERWIS1
      Opiekun forum

      Witam

      Możesz profilaktycznie wydłużyć pracę podajnika 2 o 10% – nic złego się nie stanie.

      Pellet zawsze jest z innego materiału, ponieważ trociny są z różnych drzew. Wilgotność paliwa tez jest zależna od sposobu składowania. Możesz kupić tę samą markę pelletu z różną wilgotnością.

      Pozdrawiam
      Serwis Heiztechnik

    • #66186
      YAQB
      Uczestnik

      Nastawiłem pracę podajnika nr 2 na 130% (fabrycznie 115%). Zobaczymy jaki będzie efekt (przypuszczam, że problem się nie powtórzy). Potem spróbuję zmniejszyć do 125% (jeśli będzie dobrze).

    • #66185
      YAQB
      Uczestnik

      Witam.

      Od pewnego czasu solary „robią cieplną robotę” w domu, więc piec jest uruchamiany już sporadycznie, ale od momentu zmiany tego czasu za 125% problem się nie powtórzył, więc obejście wydaje się można uznać za skuteczne.

      Dziękuję.

Oglądasz 30 odpowiedzi wątku
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.