Sterowanie głowicami termostatycznymi

Cześć
Nie mam czegoś takiego ale w mojej ocenie na kaloryfery takie sterowanie zda egzamin bo jest tam mała bezwładność układu i fajnie to będzie chodziło a na pewno dużo precyzyjniej ustawisz termostaty na potrzebna temperatura niż ręcznie na kreski

natomiast przy ogrzewaniu podłogowym takie sterowanie poszczególnymi pomieszczeniami w mojej ocenie to wyrzucona kasa (choć mam kolegę który tak ogrzewa cały dom i jest zadowolony) bo musiałbyś mieć jakieś siłowniki zamykające przepływ na danej pętli czy pętlach bo czasem w jednym pomieszczeniu mogą być nawet 3 pętle a generalnie nie zaleca się zatrzymywania pomp od podłogówki a jedynie sterowanie temp w pomieszczeniach po przez obniżenie temp w pętli o 2-3*C tak by temp w pomieszczeniu nie rosła może można by było również tak ustawić siłowniki żeby nie zamykały się całkiem ale puszczały niższa temp tylko to robi się już skomplikowane i w mojej ocenie lepiej podliczyć do podłogówki mieszacz a jego do pogodówki wybrać metoda prób krzywa pogodowa, temp w poszczególnych pomieszczeniach z podlogowka można wyregulować dławiący poszczególne pętle a na innych gdzie chcesz mieć cieplej zwiększasz przepływ.
Jest to dość żmudne ale możliwe do precyzyjnego wyregulowania

Co do bufora to zaleca się ladowanie go z największa mocą kotła wtedy masz optymalne spalanie i nie martwisz się ze układ nie odbierze bo masz magazyn ciepła

Jak wyglądałby system z powyższego linka gdyby kocioł ładował bufor do zadanej temp i się wyłączał, natomiast w pokojach byłyby zainstalowane programowalne zawory termostatyczne na grzejnikach oraz odpowiednio do podłogówki. Czy nie zmniejszyłoby to znacznie rozbioru bufora 800L a tym samym znacznie rzadziej włączałby się kocioł=oszczędność peletu.

Jak rozumiem wcześniejsze posty tomdx opierasz sterowanie całego układu o załączanie pomp przy temperaturach rzędu 45-50 stopni i odcinanie grzejników przez programowalne zawory termostatyczne.
Czy nie rozważyć koncepcji stałej pracy pompy elektronicznej, natomiast mieszacz byłby sterowany za pomocą pogodówki. W zależności od wybranej przez Ciebie krzywej pogodowej i temperatury zewnętrznej ustalał by temperaturę wody na grzejniki. W mojej instalacji tylko w największe mrozy mieszacz ustawiał temperaturę powyżej 40 stopni. A tak daje w trzydzieści kilka.Termostaty pokojowe dodatkowo ustalają komfort cieplny poszczególnych pomieszczeń.
Im mieszacz ustali niższą temperaturę, tym są dłuższe są przerwy w pracy kotła. U ciebie jest bufor, więc przerwy w pracy kotła mogą być bardzo długie. Wszystko zależy od zapotrzebowania na ciepło w budynku. No i przy buforze nie ma sensu pracy w nadzorze.

Podobna sprawa jest z ogrzewaniem podłogowym, powinien być drugi mieszacz, też sterowany pogodówką, tylko z wybraną inną krzywą (np 0,2).
Sterowanie obiegu przez zawór termostatyczny bez mieszacza, spowoduje że albo będzie odcięty przepływ gorącej wody, albo pójdzie na podłogę bardzo ciepła woda, a ogrzewanie podłogowe tego nie lubi, nie mówiąc już o naszym zdrowiu.

Pozdrawiam
Markus

Sterowanie podłogówki w zależności od temperatury w pomieszczeniu można wykonać za pomocą elektrozaworów pod warunkiem, że przewidziałes możliwość ich montażu w rozdzielnia ch.
Każdy z zaworów bylby podpięty do sterownika razem z czujnikiem temperatury w pomieszczeniu.

Pamiętam, że ktoś wspominał, że zawory salus się nie domykają. Może to było celowe albo i nie. Nie widziałem w dokumentacji odpowiedniej informacji.

To jest jedno z droższych rozwiązań i fajnie by było mieć za wczasy wszystkie kable pociągnie w odpowiednie miejsca.

Sam kombinuję z mieszanka rasberry pi, domoticz i innych elementów ale to trochę potrwa.
Trochę brakuje mi czasu.

Markus: czy grzejniki pracują u Ciebie jedynie na podstawie pogodówki i temp za mieszaczem czy też dodatkowo masz termostat pokojowy. Jaki masz próg przełączania mieszacza, 40 stopni?

Mieszacz chodzi płynnie w zakresie 20-45, takie ograniczenia są wprowadzone w parametrach serwisowych.
Mieszaczem generalnie steruje pogodówka, która na podstawie wybranej przeze mnie krzywej pogodowej i ewentualnie przesunięcia ustala temperaturę jaką podaje na grzejniki pompa. Oczywiście czujnik jest za pompą i podaje aktualną temperatury wody.

Dodatkowo mam zainstalowany termostat pokojowy, który sprawdza czy w wybranym pomieszczeniu (ja wybrałem salon) jest osiągnięta lub nie, zadana temperatura (nocna, dzienna). Jeżeli jest osiągnięta to wysyła sygnał do regulatora kotła, a ten zmniejsza temperaturę mieszacz o jeden stopień (tak ustawiłem).
Jak nie, tego zmniejszenia nie ma.

No i oczywiście mam na regulatorze obniżenia nocne. Raz, że nocą lepiej się śpi jak jest chłodniej i po drugie jak przychodzą nocne przymrozki lub mrozy to na podstawie pogodówki mieszacz podbił by temperaturę. A tak kocioł dłużej pozostaje w postoju.

Trochę to skomplikowane. Może kiedyś zafunduję sobie ecoSTERa, ale czekam na bezprzewodowy.

Pozdrawiam
Markus