Witam
Mam od dłuższego czasu z kotłem.
Rozpala się pierwszy raz, pracuje, podaje paliwo w miarę normalnie, doprowadza piec prawie do temperatury zadanej a przy kolejnym rozpaleniu, podajnik słychać że jego silnik coś próbuje ale świder raczej się nie kreci i albo podaje pojedyncze kawałeczki albo wcale. Nadmuch później działa ale jak nie ma paliwa albo jest kapka to długo nie pracuje i wyskakuje komunikat „nieudana próba rozpalenia” i tak w kółko.
Nadmieniam że kocioł wyczyszczony, rozkręciłem i wyjąłem ta rurę z podajnika i wirnik jest ok. Usunąłem cały pellet z zasobnika, wyczyściłem z tej mączki(jak doradził serwisant od państwa) i dalej jest to samo. Już ręce opadają.
Taka ciekawostka:
Teraz rozpalam jakby ręcznie po nieudanej próbie rozpalenia wyłączam regulator, wchodzę w ustawienia ręczne i tam włączam podajnik żeby nasypało trochę pelletu. Wtedy się rozpala ale na dłuższą metę jest to nie możliwe.
Ktoś ma jakiś pomysł ? Będę wdzięczny za każdą odpowiedź 😊
Pozdrawiam
Załączniki:
Musisz być zalogowany, aby uzyskać dostęp do załączonych plików.