Witam
Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem się z przypadkiem spalanie zrębków w kotle zasypowym.
Wydaje mi się, ze należy do tego podejść jak do spalania miału węglowego.
Proponuję więc, abyś załadował do pełna komorę załadunkową i podpalił od góry.
Ustaw niskie obroty dmuchawy, około 2 – 3.
Napisz po wszystkim, jakie masz wyniki.
Jeśli coś byłoby nie tak, to też pisz i będziemy coś myśleć.
Pozdrawiam