WITAM
MAM PROBLEM.
CAŁY CZAS CZUĆ DZIWNY ZAPACH BYŁEM KILKA DNI W DOMU I OBSERWOWAŁEM,JAK PALIŁEM DOKŁADAJĄC CO 4 GODZINY DO PIECA TROCHĘ DREWNA TROCHĘ WĘGLA TEMPERATURĄ UTRZYMYWAŁA SIĘ MIĘDZY 64 A 70 STOPNI I NE BYŁO NIC CZUĆ I PIEC CICHO PRACOWAŁ TYLKO BYŁO SŁYCHAĆ DMUCHAWĘ , JAK ZASYPAŁEM WĘGLEM OK 30 KG ROZPALIŁEM TEMPERATURĘ UTRZYMAŁ TAKĄ SAMĄ PRZEZ 10-12 GODZ. (DMUCHAWA NA 4 ) I ZACZĄŁ SIĘ WYDZIELAĆ TEN DZIWNY ZAPACH A Z PIECA DOCHODZIŁY DŹWIĘKI SYCZENIE PISZCZENIE.
PROSZĘ NIECH KTOŚ MI PORADZI CZY TO NORMALNE CZY NIE.DLACZEGO PALĄC DREWNEM TROSZKĘ WĘGLEM ALE CZĘSTO DOKŁADAJĄC JEST OK A SAMYM WĘGLEM NIE MOŻE WĘGIEL WYTWARZA WIĘKSZĄ TEMPERATURĘ I BLACHA SIĘ NAGRZEWA I POWSTAJE PISZCZENIE A JAK OTWORZYŁEM DOLNE DRZWICZKI WKŁAD KTÓRY ODGRADZA OPAŁ BYŁ CAŁY CZERWONY OD GORĄCA CZY TO NORMALNE?, MOŻE TAK MA BYĆ .JAK BY SIĘ PIEC WYPALAŁ TOBY TEŻ ŚMIERDZIAŁ GDY BYM PALIŁ DREWNEM, PIEC MAM OD LATA I UCZĘ SIĘ PALIĆ W PIECU.
POZDRAWIAM
.
