HT DasPell GL 20 kw

Cześć, 
Jeżeli jest to nowy dom to nawet 12 kw by Ci wystarczylo. 
Najlepiej będzie jak na początek ustawicie moc bliska mocy maksymalnej pieca i poobserwujesz jak się zachowuje. 
Jest trochę za ciepło aby sprawdzić czy ustawiona moc wystarczy. 
Piec na pewno będzie się wygaszał nie zależnie od tego ile ustawisz na mocy pięcia. 

W razie potrzeby można zejść z mocą nawet o 30%.

Popiół jak popiół. Trochę czarny ale tragedii nie ma. 
Zwiększyłbym nadmuch o 2 – 4% I poobserwował. 
Takze warto życic okiem na kolor płomienia. 
Jak biały to za dużo powietrza. Jak czerwony za mało. Celujesz w żółty. 
Test robisz na szybko aby nie wpuścić za dużo lewego powietrza. 
Dlugo paliłeś? 
Rzuć okiem czy piec nie jest w środku czarny. 

A, i zawsze warto zrobić przeważenie podawania. Czy to przy nowej partii, czy przy wystąpieniu jakiś niepokojących objawów ze spalaniem. 

Rozumiem, że masz dobrze napowietrzona kotłownię. 

W większości przypadków pompa co powinna chodzić caly czas.
Chodzi o to, że piec będzie musiał odrabiać straty ciepła, które powstały podczas postoju pompy a to może kosztować tyle samo lub więcej niż jakby pompa chodziła ciągle i utrzymywała ciepło w domu. 

Kaloryczność pelletu ustaw na 5 kw. 
5.2 kw jest mało prawdopodobne. Może w jakiś badaniach wyszło im coś takiego ale ciężko taką kaloryczność utrzymać w całej partii. 
U stawiając 5kw jesteś blisko rzeczywiatej kaloryczności a zarazem nie tracisz dużo na mocy jakby to nie była prawda. 

Biały nalot sugeruje za dużo mocy uwalnianej na palniku. 
Wykonaj przeważenie podawania i wprowadź rzeczywista wartość do sterownika. Jak masz płomień w kolorze żółtym to nadmuch jest ok. 

Jeżeli palnik ma zgarniacz to nie przejmowałbym się lekkim spiekiem. 
Powinien zostać zepchnięty z palnika po jakimś czasie. 

A czy ustawić obniżenie temp na zaworze po osiągnięciu zadanej w domu? I jak tak to o ile?

Pelet zawsze ważę dwa razy dla pewności, a nalot się pojawił po zwiększeniu mocy dmuchawy na 40 %.
Czy biały nalot jest groźny? 

Szczerze powiedziawszy niewiem czy ma zgarniacze jak to sprawdzić? Ale jak widać na jednym ze zdjęć tam gdzie zbiera się popiół znaczna jego część jest taka lekko szara i ma konsystencję sypką a na środku są takie same spieki ja na palniku czy to zgarniaczka spycha czy po prostu zostaje zepchnięte przez nowy popiul? 

A czy obniżenie temp na noc do 21 stopni w domu jest dobre?  

Tak, obniżenie jest dobrym pomysłem ale powinno. Jeszcze lepszym pomysłem jest połączenie obniżenia z termostatami na grzejnikach. 
Osobiście takie coś stosuje z tym, że obniżenie od termostatu pokojowego stosuje jako zabezpieczenie przed przegrzaniem domu. 

Mam ustawione 3 stopnie obniżenia po przekroczeniu 22.5 stopnia na termostacie. 
Jak masz same grzejniki to proponuję zastosować nawet 5 – 10 stopni obniżenia. 

Jak biały nalot pojawił się po podniesieniu nadmuchu to oniz nadmuch o 2% I obserwuj. Jak dalej będzie występował to obniż jeszcze o 2%.

Czy jest groźny? Nie wiem. Wydaje mi się, serwis kiedyś o tym pisał ale nie pamiętam co z nim było. 
Raczej należy go unikać, ale nie za wszelką cenę. 

Zgarniacz na pewno masz. Pytanie czy masz siłownik nim poruszający. 
Wszystkie palniki Pellhard są w niego wyposażone ale tylko pellhard plus ma siłownik. 

Najprościej sprawdzisz czy go masz jak wejdziesz w sterowanie ręczne, tak jak to robisz przy przewazeniu podawania, I poszukasz odpowiedniej pozycji. 
Nie wiem jak się dokładnie nazywa ale na pewno będziesz wiedział, że to ona. 
Pewnie coś że zgarniaczem czy czymś w stylu. 
Jak ja załączysz to w palniku powinna się wysunąć na parę cm półka w dolnej części rusztu. 

Obniżenie temperatury na noc jest dobrym pomysłem. Przede wszystkim lepiej się śpi przy niższej temperaturze a także pozwala trochę zaoszczędzić, choć szału nie będzie. 

Tak się jeszcze zastanawiam. 
Pisałeś, że kotłownie masz w innym budynku. Dobrze zaizolowany masz ten 15m łącznik? 
Jeżeli nie to może faktycznie lepiej będzie wyłącza papę mieszacza aby nie nagrzewac ziemi. 
Tu lepiej jak wypowie się serwis lub jakiś fachowiec. 

Czym grzales do tej pory i jakie ilości paliwa szły ci na sezon grzewczy? 

Rura preizolowana taką mi hydraulik polecił co montował piec a osobiście dodalem jeszcze od siebie 15 cm styropianu z każdej strony rury no i oczywiście wkopane wszytsko poniżej 1m. I jak sądzisz lepiej włączona pompa C. O?  I co, tym obniżeniem temp na zaworze 4-d po osiągnięciu temp w pokoju? 

Obniżenie działa dobrze, i daje ci szybką reakcję układu w razie spadku temperatury.
Kaloryfery będą cały czas grzały aż do odcięcia przez termostaty tylko wpływać będzie niższa temperatura.
Piec będzie cały czas utrzymywał temperaturę.
U mnie to się dobrze sprawdza ale mam kotłownię w domu.

No właśnie o to chodzi że kotłownie do tej pory miałem w budynku mieszkalnym i na dodatek to był stary kopciuch. 
Posiadam termostaty na grzejnikach i w miarę możliwości są odpowiednio ustawione w pokoju co jest czujnik oczywiście otwarte na 5 dodam jeszcze że grzejniki też wykryzywoalem w miarę swoich możliwości. Ale czy można jakoś ustawić piec żeby szybciej dom się nagrzewal i dłużej trzymał? 

No od kiedy ustawiłem temp na 21 stopni w domu to piec mi się włącza tylko raz w nocy a później zaraz rano jak się temp podniesie. 

Jeżeli tak ci pasuje, jest dla ciebie komfortowe to bym to na razie zostawił.
Czas reakcji układu będzie wolniejszy ale w termostacie pokojowym możesz ustawić wyprzedzenie albo po prostu wcześniej przejść na wyższą temperaturę.
Czyli jak chcesz o 6:00 mieć 22 stopnie to przestaw na 5:00, czy nawet wcześniej aby dać piecowi czas na rozkręcenie się.

Jeżeli masz ochotę to proponuję zrobić testy co będzie dla ciebie najlepsze.
Przez 2 tygodnie pal tak jak teraz. Zapisz ile spalał i jaki był komfort w domu oraz konfigurację pieca.
Przestaw na obniżenie od termostatu. I zrób kolejne 2 tygodnie ciągłego testu. Tylko zanim zrobisz ten test sprawdź czy pokój z termostatem nie jest przegrzewany. U mnie tak się działo jak nie miałem termostatu na grzejniku.
Tylko, ze mam w miarę nowy dom i wystarcza mi 30 – 40 stopni na kaloryferach.

Jeżeli można wiedzieć, co stało na przeszkodzie aby kotłownia nadal była w domu?

Witam

Sugerowałbym zmniejszenie nadmuchu do tej mocy kotła (18 kW) na około 28-30%. Spowoduje to wydłużenie płomienia  – na pełnej mocy powinien delikatnie dotykać tylnej ściany. W przypadku, gdyby płomień nadal był krótki zmniejszaj nadmuch po kilka procent jednorazowo obserwując wyniki zmian.

Pozdrawiam
Serwis Heiztechnik

A jak mam dom 160 m2 nie ocieplony duży dom to ile kw powinnam ustawić? Instalator mi ustawił 33 % nadmuchu a ja wyczytałem. Gdzieś tu na forum że dla takiej mocy pieca powinno być 70 stopni na piecu i 40% nadmuchu 

Temperatura zadana pieca powinna być co najmniej 70 stopni. 
Nadmuch dobierasz do ciągu swojego komina. 
Jak już wspominałem. Na początek ustaw moc maksymalną pieca na to co fabryka dała. Obserwuj i wtedy podejmij decyzję czy to jest za dużo.
Ustawienie na 20 Kw skończy się tylko tym, że piec szybko się rozgrzeje i jak zacznie sobie modulować moc.
U ciebie, przy wyłączaniu pompy czy nawet pieca od termostatu ważna będzie szybkość reakcji pieca na sygnał startu a tu im więcej mocy będziesz miał tym szybciej ciepła woda popłynie na kaloryfery.

Jakbyś pracował w trybie ciągłym to ta początkowa szybkość nagrzewania nie była by tak istotna ponieważ na starcie piec w większości przypadków moiałby te 50 stopni i mógłbyś sobie pozwolić na zbijanie mocy.

Zaczynam testy. 
Temperatura pieca 70 stopni, moc palnika 18 kw,
nadmuch 30%, temperatura na zaworze przy plus 10 – 45 stopni, a przy minus 10 – 60 stopni
obniżenie temperatury na zawożę o 15 stopni 
Pompa C.O caly czas wlaczona. 
pelet po przewazeniu ustawiony na 8,4 kg/h i kaloryczność peletu 4,9 (na worku napisane więcej lub równe  4,6 – takie oznaczenie mnie bawi, jak dla nie powinno być konkretnie ile ma kalorii a nie jakieś więcej lub równe)  
Czy coś byś zmienil? 

Wiesz z tą kalorycznością jest problem.
Każda partia ma inną więc pewnie wzięli średnią czy coś takiego.
Natomiast jakby napisali 5.2 Kw/kg to mógłbyś się czepiać, żądać badań, z których by wynikło, że tyle nie ma itd itp.

Wpisz jak ci się podoba. Najwyżej piec będzie przekłamywał w tym co będzie pokazywał.

Jeszcze pytanie co do termostatu na grzejnikach w pokoju gdzie jest czujnik pokojowy czy powinien być rozkręcony na maxa? 

W teorii tak, z tym, że musisz tak dobrać obniżenie aby temperatura w pokoju nie rosła w nieskończoność.

U siebie korzystam z termostatu pokojowego w trochę inny sposób.
Mam ten termostat w przedpokoju z oknem dachowym i reaguje on w sumie na ładną pogodę i pracuje jako zabezpieczenie przed niepotrzebnym grzaniem domu. Dom zyskuje energię w czasie ładnej pogody i nie ma sensu grzać na pełną parę.
Na kaloryferach man termostaty i są tak ustawione aby nigdy nie przekroczyć temperatury na termostacie.

W sumie mógłbym wrzucić termostat pokojowy do łazienki gdzie mam podłogówkę i od jej temperatury obniżać temperaturę na mieszaczu. Ale jakoś nie chciało mi się z tym kombinować.

Już pierwszej nocy zauważyłem że temperatura w domu niczym się nie zmieniła od poprzedniej po mimo ciągłego chodzenia pompy C.O
 Myślałem że jak bd chodziła non stop to dom bd chodź troszkę bardziej nagrzany w czym istnieje problem?
Mam 45 stopni przy plus 10 na dworze i obniżenie o 15 stopni czy coś koło 30 stopni w nocy na moje grzejniki to za mało? 

Cześć,
A nie miałeś ustawić obniżenia temperatury na mieszaczu od termostatu a nie obniżenia nocnego?
Dopiero jak termostat poda sygnał, to wtedy obniżyć temperaturę w obiegu CO.

Może mam ustawiona temp. w nocy na 21.5 stopnia plus histerez 0.5 stopnia a żeby spadło do 21 stopni w domu to ciężko z tym u mnie czy to za mało? 

Tu dużo zależy od specyfiki twojego domu, umiejscowienia termostatu i temperatury zewnętrznej.

Może inaczej.
Po paru dniach takiej ciągłej pracy pompy jakie masz odczucie ciepła w domu?
Nie patrz na termostat pokojowy bo on mierzy temperature w tym jednym miejscu i może pokazywać 23 a tobie będzie zimno.

Pamiętaj, że masz termostaty na kaloryferach, które ograniczą temperaturę w pomieszczeniach więc jedyne co możesz odczuć to stabilną temperaturę w całym domu a nie skokowe ciepło jak było przy paleniu węglem/drewnem.

Inna sprawa to to obniżenie.
30 stopni w kaloryferach może nie być wystarczające aby podnosić temperaturę a tylko utrzymywać na bieżącym poziomie lub lekkim spadku.
Tu musisz poeksperymentować ale rub to w interwałach nie krótszych niż parę dni lub nawet tydzień.
Zbyt gwałtowne ruchy z twojej strony zaburzać będą pomiary, a efekt może być zauważalny po paru dniach.

Niestety nikt nie poda ci konkretnego rozwiązania i musisz potraktować kotłownię i dom jak laboratorium.