Utworzone odpowiedzi

Oglądasz 1 wpis (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • W odpowiedzi na: HT EKO DUO #77412
    panar
    Uczestnik

    Witam Wszystkich użytkowników oraz Serwis!

    Mieszkam w domu z początku lat 70, powierzchni do ogrzania mam ok. 220 m2 na trzech kondygnacjach plus nieogrzewany strych (poddasze), stropy ocieplone, ściany nie.
    We wrześniu 2011r. zakupiłem piec HT EKO DUO 25 kW, wentylator WPA 06.
    Palnik retortowy obrotowy, czujnik pogodowy założony, sterownik HT tronic 520, CWU z oddzielną pompą ogrzewa 300 l wody.
    Instalacja CO stara, grzejniki nowe wraz z głowicami termo na kondygnacji drugiej i trzeciej, na pierwszej na poziomie kotłowni grzejniki stare żeliwne bez głowic termo.
    W pokoju gdzie było najchłodniej (na trzeciej kondygnacji) założyłem termostat pokojowy sterowany jako termostat pokojowy zaworu.
    Nastawa ekonomiczna 20 stopni średnio od godz. 8 do 16 oraz od 23 do 6.
    Nastawa komfortowa 20,5 stopnia od godz. 6 do 8 oraz od 16 do 23.

    Wszystko jest dla mnie jasne, generalnie interesuje mnie ta tematyka i mam świadomość jak wszystko działa, ale nie wiem do końca jak ustawić przysłonę na wentylatorze aby groszek spalał się do końca (w miarę możliwości) oraz jak ma wyglądać prawidłowy płomień?
    Czy ma palić się dynamicznie, tak aby iskry wirowały w piecu (np. jak przy otwartej przysłonie), czy spokojnie (przy domkniętej).

    Zdaję sobie sprawę, że trzeba to zweryfikować z prędkością wentylatora, ale co daje większe lub mniejsze otwarcie przysłony wentylatora?

    W tej chwili temp. na piecu ustawiona jest na 70 stopni:
    – czas pauzy 38s,
    – obroty 2,
    – przysłona otwarta na ok. 20%,
    – prędkość wirowania pompy CO na średnim poziomie,
    – nastawa CWU 45 stopni,
    – inne parametry sugerowane przez serwis,

    W tej chwili spalanie na poziomie 25-30 kg dziennie, ekogroszek workowany marki PRESTIGE.
    Na poziomie nr 2 mam kominek kaflowy, który ogrzewa mi cały poziom, więc piec ma do ogrzania dwie kondygnacje. W kominku palę teraz średnio raz-dwa dni w tygodniu i w weekendy.

    Moim celem jest uzyskać spalanie rzędu 30-35 kg dziennie, kiedy temperatura na zewnątrz spadnie i będzie się utrzymywać poniżej zera ale czyję, że będzie ciężko – być może ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze można zmienić, jak wykorzystać wysoką kaloryczność groszku który kupiłem (mogłem wziąć ze składu spod chmurki).

    Czekam na propozycje i pozdrawiam życząc pomyślności w Nowym 2012 roku!

Oglądasz 1 wpis (wszystkich: 1)