Ok dzięki, a jeszcze jedna sprawa. Po powolnym osiągnieciu temp. zadanej, obecnie u mnie zmieniłem na 66 stopni kocioł wygasza sie, wypala resztę pelletu która została i przechodzi w postój. W momencie wypalania temperatura również nie wzrasta, trzyma 66 stopni, ewentualnie wzrośnie/spadnie, +/- około 1 stopień A następnie powoli spada.
Czy kocioł nie powinien podbić temperatury podczas wygaszania powyżej 66 stopni, trochę więcej niż o 1 stopień? aby postój był dłuższy? Czy to jeszcze się ustabilizuje? Kocioł pracuje dopiero kilka dni. Obecnie postój trwa około 15-20 minut po czym rozpala.
Czy rozpalanie nie powinno trwać krócej? Przy dawce 100% na rozpalanie i 35% nadmuch( jest to max), jest problem z rozpalaniem.
Zmieniłem dawkę paliwa na 135% i dmuchawa 35% to rozpala przeważnie za drugim razem. Trochę długo, zanim rozpali i przejdzie w tryb pracy to temperatura kotła sporo spada poniżej histerezy, nawet do 48 stopni. Lepiej jakby odrazu rozpalił.
Przesyłam swoje ustawienia, co byście skorygowwli aby było lepiej?
Menu palnika
*Rozpalanie – mam dawka paliwa 135%, dmuchawa 35%, czas pracy z mocą minimalną 3min.
*praca- zagarniacz 150 sek, pauza 10 min, moc maksymalna 20kW, nadmuch maksymalny 35%.
* podtrzymanie – 0min.
* czyszczenie 24h
* ogólne – wydajność podajnika 8kg, kaloryczność 4.6kW, Max temp. Palnika 80 stopni.
*Histereza kotła – 10 stopni
*Temp powrotu zadana 60 stopni ,przy wygaszaniu zdarza się że dochodzi do 68
*Temp zaworu 1 – zadana 45 stopni.
