Rafału napisał:
ja miałem kawałeczki węgla i praktycznie codziennie przez kilka dni musiałem codziennie czyścić dmuchawę.najpierw myślałem,że mam zawaloną całą komorę powietrzną wiec dobrałem się do wyczystki ale tam nie było tego zbyt wiele….więc po wygaszeniu kociołka zdjąłem palnik,retorę i udało mi się jakoś wyczuć palcem niedużą dziurkę.dla upewnienia zadzwoniłem na servis i moje przypuszczenia się potwierdziły.a kocioł też używam 3 sezon.na szczeście udało mi się to samemu zrobić…
pozdrawiam
Witam.
Mógłbyś jakoś łopatologicznie wyjaśnić krok po kroku jak się do tego zabrać i na co zwrócić uwagę. Też mam węgiel w dmuchawie i strasznie hałasuje, więc muszę tam zajrzeć, a pora roku nie bardzo pozwala na dłuższe wygaszenie pieca.
Pozdrawiam