Utworzone odpowiedzi

Oglądasz 1 wpis (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • Artur
    Uczestnik

    To może od początku…
    Mózg systemu – raspberry pi z zainstalowanym Domoticzem. Do tego bramka Xiaomi Gateway, łączy się po WiFi i po IP realizuje wymianę danych z raspberry. Do bramki „od drugiej strony” podłączone bezprzewodowo czujniki ruchu, otwarcia/zamknięcia drzwi oraz temperatury – wszystko od Xiaomi, bo ładne. W obudowie rozdzielacza siedzą dwa Sonoff 4ch, też połączone z WiFi (z racji tego, mam w domu dwa routery działające w roamingu – jak jeden padnie, to zostanie drugi). Sonoffy mają wgrany firmware ESP Easy, żeby łączyć się z Domoticzem. Do nich podłączone są głowice termoelektryczne Salus założone na rozdzielacz. Co ciekawe – głowice miały za mały skok i nie domykały zaworów, więc w każdym włożona jest moneta 1zł. Latem zawsze można wygrzebać i na dwa piwka wystarczy. Wszystko działa w systemie włącz/wyłącz, a czujniki raportują temperaturę co godzinę, co w zupełności wystarcza (ale mam nowy budynek, bardzo dobrze docieplony – 20cm styropianu na ścianach, stropie i podłodze + trzyszybowe okna + rekuperacja). Do tego dołożony przy sterowniku kotła ESP8266 na NodeMCU, który ma podłączony przekaźnik, którym steruje Domoticz. Przekaźnik zwiera/rozwiera piny termostatu pokojowego w sterowniku kotła – jeśli we wszystkich pomieszczeniach temperatura jest równa lub wyższa zadanej, załącza opcję termostatu na kotle. Jeśli w conajmniej jednym pomieszczeniu temperatura jest niższa, wyłącza opcję i piec się załącza. A dzisiaj dołożyłem jeszcze dwa czujniki, które mierzą temperaturę kotła i powrotu – jeśli nie chcą wystawić API, to nie ma sensu dokupować żadnych modułów do sterownika i „rzeźbić w gównie”.

Oglądasz 1 wpis (wszystkich: 1)