Utworzone odpowiedzi
-
AutorWpisy
-
Mariusz RafałUczestnik
Co jakiś czas trzeba czyścić dno pojemnika – tam skąd ślimak zabiera pellet. Dostęp masz poprze klapkę na 4 śruby. Jeśli tam jest pył to ślimak nie pociągnie pelletu do góry. Ja to czyszczę co rok, u mnie wystarcza. Nie wydaje mi się, że ślimak rozdrabnia Ci pellet, zwłaszcza, że masz pewnie sprężynę a nie ślimak – przyjrzyj się dokładnie.
Mariusz RafałUczestnikRozpracowałem już palenie owsem i osiągam odpowienie temperatury. Wskakuje na piec 60-70C. Na razie jest OK. Zobaczymy przy mrozach.
Kwestia której nie opanowałem to detektor płomienia.
Czy to możliwe, że przy spalaniu owsa barwa płomienia jest inna i detektor nie reaguje? Pali się jak trzeba a ledwo kilka procent pokazuje jasności płomienia. Muszę go oszukiwać światłem zewnętrznym. Komore powietrzną mam czystą, zaglądam regularnie, wizura do palnika też jest.
Mariusz RafałUczestnikWe wcześniejszych latach paliłem pelletem i było OK, więc zwalam winę na „kaloryczność” owsa, ale nigdy nie pojmę, dlaczego z takiego ognia jaki teraz mam z owsa – nie ma temperatury. Twoje pytania są dla mnie za trudne, wiem tylko, ze wszystkie pompy mam na 3 biegu, ale nie pamiętam przepływów na godzinę, wieczorem sprawdzę.
Mariusz RafałUczestnikDziwne jest to, że w sumie to ma mały obieg do zagrzania bo mam wymiennik. A z tego owsa to naprawdę idzie ogień. Piec czyściłem, sitka w instalacji też.
Na 55C jest ta sama sytuacja.
Zawór trójdrożny może coś knocić? Na pewno się załącza bo słyszę jak to „pyknie”.
Wypale co zostało w zasobniku, wsypie pelletu i zobacze. Ostatecznie będę mieszał pół na pół…
Serwis1 ma jakiś pomysł..?
Załączniki:
Mariusz RafałUczestnik.. też nie rozumiem, dlaczego nie może efektywnie podgrzać c.o. (mam instalacje z wymiennikiem) Całą noc palnik chodzi a grzejniki ledwo ciepłe. Nie wiem gdzie szukać przyczyny, nie znam się na tym za bardzo. Dochodzi do 45C, załącza pompy i temp. spada na piecu do 38C potem rośnie do 45C, załączy pompy i znowu spada.. i tak w kółko.
Mariusz RafałUczestnikPo kolejnej nocy testów osiągnąłem już odpowiednie dawkowanie i nadmuch, nic się nie zapycha i płomień wydaje się być jak trzeba.
Niestety piec nie wchodzi na zadaną temperaturę (70C), w momencie włączenia pomp (ustawiłem 45C) temperatura spada i nie ma szans dobić do 70C. Skłaniam się ku refleksjom, że w tym piecu nie idzie palić owsem na c.o., owszem cwu można podgrzać, ale chyba nic poza tym.
Mariusz RafałUczestnik1)
Test wydajności – czyli przeważenie? Niestety ten parametr nie jest miarodajny w tym problemie gdyż owies jest lekki i spada go dużo więcej niż pelletu co powoduje zapychanie palnika (nie zdąży spalić poprzedniej dawki i dostaje już nową i w zasadzie uważam, że to jest u mnie teraz główny problem w osiągnięciu zadanej temperatury).Z przeważania wyszło 9,63, a ustawiłem na 11,5 i dalej jest za dużo. Mam zakres do 14, więc będę próbował.
2) Zmniejszenie mocy maksymalnej… w tej chwili maksymalna to 23kw, o jakim zakresie zmniejszania mówimy? Koło 20%.
Czy parametr kaloryczności paliwa ma jakiś wpływ?
Mariusz RafałUczestnikZauważyłem, że palnik ma chyba za dużo paliwa i sie po prostu dusi..
Jak zmniejszyć ilość podawanego paliwa? Chodzi o mniejsze dawki, dłuższe przerwy… sterownik HT900
Mariusz RafałUczestnikNie znam się, ale się wypowiem:
aby grawitacyjnie ciepło się rozchodziło optymalnie to rury od piec muszą być większej średnicy na dole pionu niż te na samej górze.
Mariusz RafałUczestnikTermostat pokojowy c.o. był włączony a powinien być termostat zaworu1 i teraz działa… załacza pompę…. ale ciężko na owsie utrzymać temperaturę.. oj ciężko… Dojdzie do zadanej (ustawiłem 55 dla pomp i 70 piec) , włączy pompy, temp spadnie o te 5 stopni i potem ciężko mu dobić, nawet do 55, nie wspominając o 70. Dziwne to trochę, bo płomien z tego owsa potężny (wiatr 36%), żar niemiłosierny, piec, kanały wyczyszczone…acha… i tak cały czas muszę oszukiwać czujnik płomienia, chyba barwa owsianego ognia mu sie nie podoba.
Mariusz RafałUczestnikPompy załaczają się przy 45C, a ja mam ponad 50C już i dalej ten efekt, 3 sekundy pochodzą i potem kilkanascie sekund przerwy i tak w kółko.
Mariusz RafałUczestnikWitam,
Ja próbuję palić owsem. Na początku piec nie osiągał zadanej temperatury, ale teraz już to opanowałem. Owies pali się dobrze, ale popiołu jest 12x więcej niż z pelletu. Regulacja polega u mnie głównie na ustaleniu dawki (poprzez przeważanie, ale i tak musze zafałszować tą wartość w górę.) oraz nadmuch – tutaj skłaniam się, że musi być silniejszy niż w pellecie.
Problemy których nie rozwiązałem do tej pory:
– rozpalanie: muszę oszukać detektor płomienia, bo inaczej nie widzi światła z ognia. Kanał jest czysty – widać gołym okiem. Wyciągnąłem go na zewnątrz. Detekcja na poziomie 30-40% i zawsze przejdzie w tryb pracy. Nie wiem tylko jakie to ma znaczenie w dalszym trybie palenia.
– po osiągnięciu temperatury w piecu: pompy c.o. i c.w.u włączają się na kilka sekund i wyłączają i znowu po kilkunastu sekundach załączają się i wyłączają. I teraz nie wiem czy to wina owsa czy coś się skaszaniło niezależnie od tego. Temperatura na piecu jest utrzymana.
Instalacja z wymiennikiem, kocioł HIT PELLET 25kW
Serwis coś podpowie?
-
AutorWpisy