Utworzone odpowiedzi

Oglądasz 15 wpisów - 136 z 150 (wszystkich: 176)
  • Autor
    Wpisy
  • W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68058

    Witaj

    Wg mnie te dźwięki to nie jest odgłos czystego tarcia żeliwo o żeliwo. Słychać, jakby pomiędzy jeszcze był piach.

    Wydaje mi się, że jest za duża szczelina ta, w którą wpada popiół (tam gdzie jest ten kamyczek). U mnie prawie jej nie ma.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68060

    Dlaczego? Sprawdzenie poprawności centrowania możesz wykonać bez ściągania palnika.

    Wkładasz wieniec i na sucho włączasz podawanie węgla. No i obserwujesz jak zachowuje się wieniec. Jak się obraca osiowo to jest oki.

    Wyjęcie wianka nie wpływa na jego wycentrowanie.

    Jeśli chodzi o samo centrowanie to nie robiłem tego.

    W odpowiedzi na: Szlaka i sadza #68201

    Witaj dzerix

    Możesz też przepalić węglem. Tylko musisz rozgrzać mocno kocioł. Tak mocno, aż płomień będzie prawie wchodził w czopuch.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68063

    Tak jak mówisz, nie inaczej.

    W odpowiedzi na: Szlaka i sadza #68203

    Wrzucaj dużo suchych obierków po ziemniakach na żar przez kilka dni.

    Smołowanie też jest zjawiskiem zbyt małej ilości powietrza – np. jak kocioł wchodzi w stan podtrzymania i wyłącza się dmuchawa.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68065

    A sprawdzałeś, czy twój wieniec wygląda podobnie do mojego?

    Wydaje mi się, że jakbyś miał źle wycentrowany wieniec to niepoprawnie pracowałby bez względu na warunki. Na stronie:

    Dokumentacja

    możesz sobie pobrać pliki z instrukcjami. Na filmie jest pokazane jak zachowuje się nieustawiony poprawnie wieniec.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68067

    No to wrzucam fotki mojego wypaczonego wianka. Możesz sobie porównać 🙂

    U mnie często psuło się, jak kocioł przebywał dłuższy czas w podtrzymaniu.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68070

    Dlaczego. Ja silikonem uszczelniłem łączenie kosza z ślimakiem. Po tym zabiegu nie mam problemu z dymem wydostającym się ze zbiornika. Z moich spostrzeżeń wynika, że blacha mocująca zbiornika jest za cienka. Przy dokręcaniu śrub blacha się odkształca tworząc szczelinę, przez którą wydostawał mi się dym. Albo uszczelka jest za twarda i cienka, że nie kompensuje ugięcia blachy.

    Jeśli chodzi o trio to nie widziałem jak jest skonstruowany ten podajnik. Wiem, że jest miejsce na zbiorniczek, ale wydaje mi się, że powinien być szczelnie zatkany.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68072

    Kridor, mam jeszcze dwa pytanka do Ciebie.

    1. Czy po wymianie wianka, słyszysz jego pracę, tzn. stojąc obok pieca, słyszysz jakiekolwiek dźwięki świadczące o tym, że on teraz pracuje? Czy jesteś w stanie powiedzieć bez zaglądania do pieca, kiedy on pracuje, a kiedy nie?

    2. Czy masz tak, że przy poziomie paliwa ( powiedzmy ok 50-75 kg i otwartej klapie ) słyszysz i masz wrażenie jakby węgiel palił się w rurze podajnika?? Oczywiście chodzi mi o dźwięk, bo zapewne tak nie jest o czym świadczy chociażby temperatura kosza.

    1) Słychać tylko delikatne szuranie.

    2) Nic takiego nie zaobserwowałem. Nawet przy pustym zbiorniku takich rzeczy nie słyszałem.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68073

    Kridor, daj info na dwa poprzednie pytania, plus dodatkowo mam jeszcze jedno:)

    o ile stopni podbija Ci temperaturę na kotle w podtrzymaniu?

    Teraz max. 7 stopni.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68075

    Ja mam dodatkowo założoną przepustnicę. Wtedy przy wyłączonej dmuchawie w podtrzymaniu blokuje mi dostęp powietrza do komory spalania.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68078

    Co do typu węgla.

    Do spalania węgla powinno używać się typ 31 i 32 ze względu na bardzo niską zdolność do spiekania.

    Poniżej link:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99giel_kamienny#Typy_w.C4.99gla_kamiennego

    W spisie treści zaznacz typy węgla kamiennego.

    Wydaje mi się, że napowietrzanie nie pomoże przy spiekalności, gdyż jest to cecha węgla. Poczytaj to:
    https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/kotly-retortowe/spieki-w-palnikach-weglowych/

    Pamiętaj, że zbyt duże napowietrzenie spowoduje wychładzanie kotła i wyrzucanie ciepła przez komin.
    Dodatkowo w artykule tym napisane jest, że zbyt duże napowietrzenie tworzy spieki z popiołu zwane żużlowymi.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68079

    Witaj Gieronimo

    Miałem z płomieniem tak samo jak Ty. Ja założyłem przepustnicę na dmuchawie. HT mówił mi, że nie jest to wskazane. Tylko moi znajomi mają kotły innych firm i tam są przepustnice.

    Ja mam taką:
    http://www.domer.pl/regulator-ciagu-przepustnica-70-x-45-x-70-mm-tr-6a.html

    Pasuje do WPA07

    Teraz pytanie do HT. Jak to teraz wytłumaczyć, że taka sytuacja ma miejsce? Co jest przyczyną, że w podtrzymaniu pali się w kotle? Zgodnie z Waszą sugestią obaj Ja i Gieronimo mamy założony RCK a nadal się pali.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68084

    Włączam priorytet CWU. Tylko, że ja będę palił na ruszcie. Nie będę płacił za trzymanie kotła w podtrzymaniu.

    W odpowiedzi na: PISZCZENIE PODAJNIKA #68086

    Mam teraz parametr zima. Lato raczej nie będę używał.

Oglądasz 15 wpisów - 136 z 150 (wszystkich: 176)