[grzegorz]

Witam,

tak jak pisałem wcześniej -po kontakcie telefonicznym z serwisem HT, a także z Fosterem wysłałem sterownik do producenta. Wrócił jednak nieco inny, miałem MENUET, dostałem HT TRONIC 500. Niby wszystko działa, jednak są różnice, głównie w nadmuchu. W starym miałem regulację 0-24, w nowym 1-6. Ustawiłem na 1, ale wydaje mi się że i tak za mocno dmucha, przesłona dmuchawy prawie zamknięta. Wentylator mam WPA 06, a w MENU SERWIS sugerowany jest WPA 07 – ma to znaczenie?
Najważniejsze[- cały czas świeci się kontrolka ALARM, po wejściu w MENU jest komunikat że to czujnik CWU. U mnie wszystko jest na jednej pompie CO, nie mam pompy CWU. Jak wyłączyć ten ALARM?

pozdrawiam Grzegorz

[grzegorz]

Witam,

odpowiem koledze Szamesowi z własnego doświadczenia jak to wyglądało u mnie.
Też posiadam kocioł ECO DUO 25kW i w pierwszym sezonie użytkowania tego kotła na początku 2010 roku podczas srogiej zimy przez kilka dni nie miałem prądu. Paliłem wtedy na ruszcie i awaryjnie bez żadnego zasilania dało radę. Trzeba to jednak robić bardzo umiejętnie i układ musi być otwarty. Rozpalałem na tym ruszcie bardzo powoli i czekałem aby grzejniki delikatnie się rozgrzewały, później stopniowo dokładałem paliwa. Nie można rozpalić w kotle na maxa, bo wtedy temperatura momentalnie wzrośnie do niebezpiecznych rozmiarów, dlatego ważne aby układ był otwarty. Tak wiec jest to tylko palenie w sytuacjach awaryjnych i wymaga poświęcenia sporo czasu.
Natomiast ostatnio przez 10 dni miałem sterownik w serwisie. Aby ogrzać do też paliłem na ruszcie,jednak podłączyłem pompę CO bezpośrednio do sieci. Dało radę, ale też trzeba uważać.
pozdrawiam Grzegorz

[grzegorz]

Witam,

odpowiem koledze Szamesowi z własnego doświadczenia jak to wyglądało u mnie.
Też posiadam kocioł ECO DUO 25kW i w pierwszym sezonie użytkowania tego kotła na początku 2010 roku podczas srogiej zimy przez kilka dni nie miałem prądu. Paliłem wtedy na ruszcie i awaryjnie bez żadnego zasilania dało radę. Trzeba to jednak robić bardzo umiejętnie i układ musi być otwarty. Rozpalałem na tym ruszcie bardzo powoli i czekałem aby grzejniki delikatnie się rozgrzewały, później stopniowo dokładałem paliwa. Nie można rozpalić w kotle na maxa, bo wtedy temperatura momentalnie wzrośnie do niebezpiecznych rozmiarów, dlatego ważne aby układ był otwarty. Tak wiec jest to tylko palenie w sytuacjach awaryjnych i wymaga poświęcenia sporo czasu.
Natomiast ostatnio przez 10 dni miałem sterownik w serwisie. Aby ogrzać do też paliłem na ruszcie,jednak podłączyłem pompę CO bezpośrednio do sieci. Dało radę, ale też trzeba uważać.
pozdrawiam Grzegorz

[grzegorz]

Witam,
dzięki za odpowiedź, tak jak pisałem, założyłem nową dmuchawę, bez efektu, kupiłem kondensator także to samo. Wyczyściłem sterownik, też nic nie pomaga- po wyłączeniu i ponownym włączeniu chwilę działa, a później problem powraca. Kontaktowałem się z producentem sterownika, kazali przysłać do sprawdzenia.

pozdrawiam Grzegorz

[grzegorz]

Witam,

o odpowiedź na moje pytanie? 7 lat wszystko dobrze działało. Czy to wina sterownika?

pozdrawiam Grzegorz

[grzegorz]

Witam,

mam także problem z tą samą dmuchawą w tym samym kotle. Dmuchawa szumi i nie ma mocy, przy większych obrotach się wzbudza. Jeśli się ją wyłączy na jakiś czas i ponownie włączy to działa poprawnie, ale problem powraca. Myślałem, że to problem z dmuchawą, czyściłem, chciałem wymienić kondensator, w końcu kupiłem nową, ale po podłączeniu jej okazało się że problem pozostał. Wydaje mi się, że to problem ze sterownikiem, kocioł używam 7 sezon. Sterownik mam firmy FOSTER.
pozdrawiam Grzegorz

[grzegorz]

Witam,

odświeżę temat z przed 6 sezonów zimowych który tu rozpocząłem. W Listopadzie 2010 wstawiono mi wkład kwasoodporny o gr. 1mm gat.1.4404. Już po pierwszej zimie jak pisałem wyżej w części wystającej z komina pojawiły się małe dziurki. Firma wymieniła ostatnią część wkładu, twierdząc że to przez zimne spaliny i kondensat, Stwierdzili że dalej jest ok. Zostawiłem to i użytkowałem, czyściłem i faktycznie po wymianie w wystającej części nie pojawiły się dziurki. Po tym sezonie i wizycie kominiarza górna część wkładu wsunęła się do środka, ponieważ rozeszła się na spoinie. Po wyciągnięciu jej na zewnątrz okazało się że wkład jest sitkiem a po spojrzeniu w dół widać że kolejne elementy są w podobnym stanie.
Kominiarz zamiast wkładu proponuje mi szlamowanie i uszczelnienie komina. Wkład wstawiłem dlatego że po pierwszej zimie na poddaszu pojawił mi się wykwit.
Pytanie do ekspertów i użytkowników -czy to szlamowanie to dobre rozwiązanie, czy w górnej części komina zimne spaliny i kondensat znowu nie zrobią mi szkody na poddaszu. Jakie ogólnie wkłady kwasoodporne mają żywotność?
Palę zawsze suchym paliwem – 95% to ekogroszek, te 5% to miał. Żadnych śmieci plastików itp. Na ruszcie wodnym nie palę. Temperatura zadana 65-68 st. C

[grzegorz]

Witam.

Butterson, piszesz że masz „dużo spieków i innego badziewia”. Według mnie na początek powinieneś obniżyć obroty dmuchawy do 2, a nawet do 1.

[grzegorz]

Witam,

na początek obniż obroty dmuchawy do 1 lub 2. Jeśli i to nie pomoże skróć czas pauzy do 40. Mając takie obroty chłodzisz kocioł i dlatego tak niska temperatura. Także krotność zmniejsz do 2. Na razie nie ma to znaczenia bo kocioł i tak nie osiąga zadanej temperatury. Zwróć uwagę aby kopczyk był odpowiedni.
Widzę, że jesteś dostępny więc zrób to od razu a jutro serwis potwierdzi moją radę:).
Temat wałkowany wiele razy na tym forum.

[grzegorz]

witam,

kolego Rafalu, ja nigdzie nie napisałem, że jestem niezadowolony z kotła, tylko że miałem podobny problem jak Justine i został usunięty przez Pancerpol w ramach gwarancji (serwisant powiedział wtedy, że takich reklamacji mieli więcej i to nie tylko w kotłach Heiztechnika, ale także innych do których dostarczają palniki)

[grzegorz]

cześć,

u mnie 2 lata temu, po uruchomieniu też tak zrywało śrubę. Okazało się, że „spuchło” żeliwo z którego zrobiony był „wianek” i nie było szczeliny pomiędzy nim a talerzem. Tak stwierdzili fachowcy z Pancerpola, po wymianie tych części problem ustąpił.

[grzegorz]

witam,

z mojego doświadczenia, potwierdzam ekogroszek z Piekar Śląskich (Pieklorz) jest najlepszy. Ja przywożę go luzem, bezpośrednio z kopalni.
Co do innych opałów, to serwis ma rację, nie tak ważna jest granulacja, tylko to aby nie był twardy, a wtedy ślimak sobie poradzi.
W tym roku połaszczyłem się na cenę i przywiozłem trochę tańszego groszku. Palić się pali i mimo, że jest grubszy, to nie ma problemu z podawaniem.
Jednak zostaje z niego koks (szkli się to więc, chyba koks, a nie szlaka) i nie mogę się go pozbyć. Samego popiołu też jest więcej niż z eko.

[grzegorz]

witam,

a skąd pewność, że to szlaka?? jest to czarne i świecące (nie za bardzo wiem jak dodać tu zdjęcie).
Zanoszę to do ojca, który ma piec węglowy i normalnie się to spala (szlaka czyba się nie pali, a koks jest opałem).

Takie ustawienia jak podajesz miałem wcześniej i zaręczam, że gdyby było wszystko ok to nic bym nie kombinował.
Latem gdy zacząłem palić tym paliwem to strasznie mi smołował nawet w przewodzie kominowym pojawiła się czarna maź. Niedopalony węgiel wygladał tak samo jak teraz. Przesłonę miałem wtedy prawie zasłoniętą, obroty dm były 0, a w podt. 1-2.
Gdy wyczyściłem komin z tego syfu i otwarłem przesłonę na 1/3 i podniosłem obroty na 1, to wtedy przestało smołować ale ten grudy (koksu lub szlaki) dalej się pojawiały.

pozdrawiam Grzegorz

[grzegorz]

witam,

u mnie temp. kosza waha się teraz w granicach 37-41stopni, czy tak jest dobrze? w zimie było to 28-35 stopni.
Obroty dm. w podt. obniżyłem do zera, krotność zmieniłem z 2 na 3
W trybie praca obroty dm. mam teraz na 1 (w zimie było 2), czas podawania 9 (było 10), pauza 40.
problem jest taki, że mimo wysokiej temp kosza, nie za bardzo dopala mi opał, zostają zgazowane pozostałości (dlatego skróciłem czas podawania, ale efektu za bardzo nie ma. Wymiennik mam dość jasny (popielaty).
Co tu jeszcze pozmieniać, aby było idealnie, tzn. jak zmniejszyć temp. kosza, a jednocześnie mieć dopalony groszek.

pozdrawiam Grzegorz

[grzegorz]

witam,

mam podobne pytanie, ja mam teraz 62 stopnie, do ilu można obniżyć

pozdrawiam i Wesołych Świąt dla wszystkich Forumowiczów:)

pozdrawiam Grzegorz

[Autor]

Wpisy